Siostry kalkutki otrzymają w dzierżawę nieruchomości przy ulicy Bulwar Gdański 31

Na wtorkowej (26 stycznia br.) sesji Rady Miasta powrócono do kwestii nieruchomości dla sióstr kalkutek. Większością głosów zdecydowano o przyjęciu projektu uchwały o wyrażeniu zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy dzierżawy na okres 30 lat gminnych nieruchomości gruntowych położonych przy ul. Bulwar Gdański 31.

Sprawa nieruchomości przy ulicy Bulwar Gdański 31 wzbudziła wiele kontrowersji. Początkowo projekt uchwały zakładał bezprzetargowe przekazanie nieruchomości na rzecz Domu Zakonnego Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości za symboliczną opłatę. Wobec sprzeciwu radnych, Prezydent Miasta przedstawił propozycję kompromisową – zamiast przekazania oddanie w dzierżawę na 30 lat.

Podczas sesji Rady Miasta, która odbyła się 26 stycznia br., radna Stefania Biernat – z Klubu Radnych PiS – wystąpiła z wnioskiem formalnym o głosowanie w sprawie projektu uchwały zaproponowanej przez Prezydenta bez dyskusji. Tak uzasadniła swój wniosek:

„W tej sprawie toczyła się szeroka dyskusja przez kilka miesięcy. Każdy zdążył wyrobić sobie zdanie. Wszyscy znamy działalność sióstr. Wiemy jak pomagają najbardziej potrzebującym od ponad 30 lat. Przez te wszystkie lata nie wyciągały ręki do Miasta a zajmowały się bezdomnymi, biednymi, bardzo często nieubezpieczonymi. Oprócz wyżywienia, wydają ubrania dla ubogich, piorą im brudne rzeczy. Osoby te mogą dwa razy w tygodniu korzystać z kąpieli, zostawiają swoje brudne rzeczy a otrzymują czyste. Oferują również czasowe zamieszkania osobom chorym, niepełnosprawnym – często te osoby są znalezione na ulicy – udzielają pomocy medycznej. (…) Siostry są bardzo skromne, uczciwe, bogate w miłość do drugiego człowieka. Są dobrymi terapeutkami, mają wspaniałe podejście psychologiczne, czego dowodem jest to, że potrafiły pomóc osobom wyjść z nałogu alkoholowego. I osoby te zaczęły żyć inaczej. Dokonały tego swoją miłością, dobrocią, którą obdarzają wszystkich potrzebujących bez względu na wyznanie, rasę i kulturę. Sądzę, że w nas jest też dużo miłości i wrażliwości na drugiego człowieka, bez względu na wyznanie. Dlatego stawiam wniosek by przejść do głosowania uchwały bez dyskusji. Siostry na pewno będą bardzo zadowolone, jak również i podopieczni. Wszyscy mają już dość dyskusji, a podopieczni obawiają się o swoją przyszłość”.

Wniosek radnej został przyjęty większością głosów, tak samo jak nowy projekt uchwały. 

Do samej uchwały, a także braku dyskusji odniósł się radny Przemysław Słowik, który zabrał głos na swoim profilu na Facebooku:

Jego zdaniem zaproponowany kompromis w niewystarczający sposób zabezpiecza interesy miasta, nadając zbyt duże uprawnienia zakonowi. Długoletnie użyczenie i realna pomoc miasta względem pomocy w codziennej pracy Sióstr – to propozycja Przemysława Słowika, który jednocześnie wyraził wątpliwość co do dalszych losów nieruchomości przy ulicy Bulwar Gdański 31.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl