5 marca odbyła się pierwsza operacja z wykorzystaniem systemu robotycznego da Vinci w Szpitalu Wojewódzkim w Szczecinie. W ciągu dwóch dni odbyły się łącznie cztery takie zabiegi.
Pierwszym pacjentem był 73-letni pan Franciszek, który przeszedł pionierską operację usunięcia prostaty z powodu raka. Pacjent opuścił szpital już w czwartek, co jest rezultatem szybkości rekonwalescencji nieosiągalnej przy tradycyjnych metodach operacyjnych.
Wczoraj miałem tę operację, a jutro wychodzę do domu – mówił w środę pierwszy pacjent. – Odczuwam minimalny dyskomfort po tej ingerencji, ale już teraz mogę powiedzieć, że czuję się lepiej. Słyszałem o tej nowoczesnej medycynie i była to dla mnie zachęta, szansa na mniejszą inwazyjność zabiegu.
Zastosowanie systemu da Vinci przynosi liczne korzyści
Dr n. med. Piotr Kania, urolog z Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach, pełniący rolę proktora podczas pierwszych operacji, podkreśla rewolucyjny wpływ na proces leczenia. Szybszy powrót do sprawności, krótszy czas hospitalizacji (zaledwie cztery dni po operacjach radykalnych prostatektomii), mniejsza utrata krwi, minimalizacja bólu pooperacyjnego oraz większa precyzja to tylko niektóre z zalet, które sprawiają, że technologia ta zmienia oblicze medycyny.
Pierwszy pacjent, wypowiadając się po operacji, wyraził zadowolenie z minimalnego dyskomfortu i podkreślił, że nowoczesne podejście do medycyny stanowiło dla niego zachętę i szansę na mniej inwazyjne przejście przez zabieg. Dr hab. n. med. Artur Lemiński, lekarz kierujący oddziałem urologii ogólnej i onkologicznej SPWSZ, określił wprowadzenie systemu da Vinci jako nowy etap jakościowy w leczeniu pacjentów onkologicznych z nowotworami gruczołu krokowego i pęcherza moczowego. Głębia obrazu oraz liczba szczegółów, które daje nam robot są nieporównywalne z niczym, czego doświadczaliśmy dotychczas. Cztery ramiona i siedem przycisków nożnych wymagają przestawienia i zmiany swoich przyzwyczajeń – mówi dr Lemiński. – Z całą pewnością wkroczyliśmy w nowy etap jakościowy w zakresie leczenia pacjentów onkologicznych z nowotworami gruczołu krokowego i pęcherza moczowego. To dla nas szczęśliwa chwila. Cieszymy się, że dołączyliśmy do elity oddziałów uroonkologicznych w naszym kraju.
Plany zespołu urologicznego w SPWSZ
Plany zespołu urologicznego są ambitne, obejmujące realizację co najmniej stu operacji radykalnych prostatektomii rocznie.
Nie chcemy także ograniczać dostępu do robota pacjentom chorującym na naciekającego mięśniówkę raka pęcherza moczowego, bo tam z powodzeniem można wykorzystać da Vinci – dodaje dr hab. Artur Lemiński. – Poza tym mamy niemałą grupę pacjentów z guzami nerek, które można usuwać za pomocą tej platformy. Być może uda się także pomóc pacjentom z problemami urologii czynnościowej przy niektórych operacjach rekonstrukcyjnych.
Do pracy z systemem przygotowują się chirurdzy. Po zakończeniu serii szkoleń, zdaniu egzaminów i zdobyciu certyfikatów, w asyście robota operowane będą m.in. schorzenia onkologiczne w obrębie jelita grubego.
Zakup robota da Vinci, który kosztował 15 mln zł, był możliwy dzięki wsparciu funduszy europejskich w ramach realizowanego przez szpital projektu pn. „Budowa budynku na potrzeby oddziałów zakaźnych oraz poradni specjalistycznych wraz z wyposażeniem na terenie SPWSZ w Szczecinie”.
Na świecie działa obecnie 9 tysięcy tego typu urządzeń, z czego 42 znajdują się w Polsce, a dwa w województwie zachodniopomorskim, co świadczy o globalnym uznaniu tej nowoczesnej technologii.
Zobacz także:
Kolejne zabiegi robotyczne w koszyku świadczeń gwarantowanych!
W szpitalu na Pomorzanach przeprowadzono pierwsze robotyczne pobranie nerki
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl
