„Send your name to Mars”. Tomasz Wojtkun już „wylądował”

Każdy może wziąć udział w akcji  „Send your name to Mars”. Tomasz Wojtkun już „poleciał”, a miliony fanów wycieczek międzygwiezdnych za kilka lat „wylądują” na Marsie. Pan Tomasz zgłosił się do NASA i otrzymał bilet na podróż na Czerwoną Planetę. Jeśli również chcesz, by Twoje imię i nazwisko zapisane na krzemowych chipach, następny łazik, za 5 lat, zabrał na swój pokład, wystarczy wypełnić formularz.

Łazik Perseverance z nazwiskami milionów ludzi w marcu tego roku wylądował na Czerwonej Planecie. Wśród nich jest nazwisko Tomasza Wojtkuna, pochodzącego ze Stargardu, a obecnie mieszkającego na Florydzie.

Tomasz Wojtkun
Fot. Tomasz Wojtkun, archiwum prywatne

– Postanowiłem się zgłosić i dołączyć do milionów ludzi, którzy w ten sposób „polecą” na Czerwoną Planetę. Po wypełnieniu formularza dostałem imienny bilet. Potem z dużymi emocjami obserwowałem lądowanie łazika Perseverance. To była duża radość, kiedy misja zakończyła się powodzeniem – mówi Tomasz Wojtkun.

Tomasz Wojtkun
Fot. Bilet na Marsa, Tomasz Wojtkun, archiwum prywatne

Pan Tomasz interesuje się kosmosem i astronautyką. O akcji „Send your name to Mars” dowiedział się z Twittera.

Łazik z milionami imion i nazwisk zapisanych na krzemowych chipach wylądował na Marsie 18 lutego 2021 r.

Kolejna misja planowana jest na 2026 r.

Lądowanie na Marsie łazika Perseverance (Official NASA Video)

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl