„Edi. Polski Brazylijczyk” – były piłkarz Pogoni napisał autobiografię!

Dobra wiadomość dla sympatyków talentu Ediego Andradiny! W przedsprzedaży można zakupić autobiografię piłkarza Pogoni. 

Tuż po 45. urodzinach w głowie Ediego  zrodził się pomysł, by opowiedzieć o swoim życiu w formie autobiografii. Napisana wespół z Mateuszem Michałkiem historia przedstawia nieznane dotąd oblicze zawsze uśmiechniętej gwiazdy szczecińskiego klubu piłkarskiego Pogoń.

Edi Polski Brazylijczyk autobiografia
Fot. Materiały prasowe

To szczera opowieść o dzieciństwie spędzonym w Brazylii (czasem niebezpiecznym, czasem smutnym), o różnego rodzaju perypetiach związanych z karierą piłkarza czy o sytuacji obecnej, o tym co teraz dzieje się w życiu Ediego. „Edi. Polski Brazylijczyk” jest zatem pozycją obowiązkową nie tylko dla fanów piłki nożnej czy talentu „polskiego Brazylijczyka”, to również odpowiednia lektura dla czytelnika lubiącego historie ludzi nietuzinkowych, którzy na co dzień próbują się zmierzyć z różnego rodzaju życiowymi wyzwaniami.

Zwykle graliśmy siedmiu na siedmiu albo ośmiu na ośmiu. Przychodziło więcej chłopaków, ale reszta czekała. Wchodzili, gdy ktoś się zmęczył, co zdarzało się rzadko. Ramis, który nie wiem, czy wcześniej nie wymyślił wszystkich zasad, zaczął się spóźniać. Docierał pół godziny po reszcie i od razu chciał grać. Zaczęło nas to denerwować. Jednego dnia powiedziałem mu więc, żeby spier*****. Czułem się mocny. Biorąc pod uwagę chłopaków tylko z piłki, przewodziłem grupie. „Albo, kur**, będziesz przychodził na czas, albo cię tu nie ma” – zakomunikowałem Ramisowi. Ten podszedł do mnie i dał mi w łeb. Zaczęliśmy się bić. Doskoczył do nas mój brat i „bam” – kawałkiem drewna pierd***** go w głowę. Podeszli też inni. Lało go kilka osób. Zaczął krwawić. Na odchodne powiedział mi, że nas pozabija. To nie były puste słowa. W Brazylii nie żartuje się w ten sposób. Nie wypowiada się takich zdań ot tak, niezależnie od tego, kto jest ich odbiorcą. To po prostu miało się wydarzyć. Wiedziałem, że będzie chciał nas zabić. Początkowo razem z bratem nie wychodziliśmy z domu. Zastanawiałem się, czy powiedzieć o wszystkim tacie. Ostatecznie tego nie zrobiłem. Znałem skrytkę, w której trzymał pistolet. Kule kładł w innym miejscu, ale też je rozpracowałem. Nie bałem się. Miałem ze trzynaście lat i zacząłem myśleć, jak zabić Ramisa – osobę, która mi groziła, zanim on zrobiłby to ze mną.

(fragment książki „Edi. Polski Brazylijczyk”)

Edi Polski Brazylijczyk autobiografia
Fot. Materiały prasowe

Książkę można zamawiać na stronie internetowej EdiAndradina.pl w przedsprzedaży w trzech wersjach: podstawowej, z autografem, a także z dedykacją Ediego (dostępna tylko teraz). Do tej ostatniej dodawana jest karta z jego autografem. Przedsprzedaż trwa do 23 września. Wysyłka książek odbędzie się pod koniec września/na początku października.

Edi Andradina

Edi urodził się w Andradinie, liczącym sobie 57 tysięcy obywateli miasteczku w stanie São Paulo. Leży ono nad rzeką Tietê w środkowo-południowej Brazylii, jest oddalone od dużych miast o kilkaset kilometrów i niczym szczególnym się nie wyróżnia. Zupełnie przeciwnie, niż sam Edi, swoją tożsamość, nie tylko sportową, budujący na piłkarskich podróżach przez świat, podczas których zwiedził Rosję, Japonię i wreszcie najważniejszą dla niego z wielu względów Polskę.

Do Szczecina trafił na początku 2005 roku. Najpierw brał udział w szalonym projekcie brazylijskiej Pogoni, a następnie pomógł jej wrócić do Ekstraklasy, co stało się dla niego czymś zdecydowanie więcej niż zwykłym sportowym celem. Numer 5, z którym występował w koszulce „Portowców”, został zastrzeżony.

Edi obecnie mieszka w Pile, w której osiedlił się po latach gry w Pogoni. Tam wiedzie szczęśliwy żywot ze swoją ukochaną żoną Magdą, której rolę w jego życiu podkreśla w każdej rozmowie.

 

Edi Polski Brazylijczyk autobiografia
Fot. Materiały prasowe

„Edi. Polski Brazylijczyk. Historia Ediego Andradiny”

Autorzy: Edi Andradina, Mateusz Michałek.
Liczba stron: 368 + wkładka ze zdjęciami.
Oprawa: Miękka, szyto-klejona.
Cena: 44,99 zł, wersja z autografem Ediego – 54,99 zł, wersja z dedykacją od Ediego + karta z autografem – 79,99 zł.
Wydawca: Mateusz Michałek, Paweł Machitko/Transfery.info.
Książka dostępna na: EdiAndradina.pl.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl