„Wierność kobiety jest jak Feniks, wszyscy o niej słyszeli, ale nikt nie wie gdzie jej szukać…“ – śpiewa na początku opery Don Alfonso.

Będzie upalnie, kolorowo, egzotycznie i zmysłowo. Opera na Zamku w Szczecinie zaprasza na kolejny spektakl. Online – 17 i 18 kwietnia (sobota i niedziela) na VOD będzie można obejrzeć operę W. A. Mozarta Cosí fan tutte” w reżyserii Jacka Papisa, pod kierownictwem muzycznym Jerzego Wołosiuka.

Premiera na scenie odbyła się w lutym 2018 roku.

Cosí fan tutte
Fot. P. Nykowski Opera na Zamku

Bilety można kupić za pośrednictwem strony www.opera.szczecin.pl

Link bezpośredni: https://tiny.pl/r2v1p .

Cena – 10, 20 lub 50 złotych (do wyboru).

Artyści występujący w tym spektaklu oraz realizatorzy otrzymali aż 5 nominacji w prestiżowym konkursie XIII Teatralne Nagrody Muzyczne im. Jana Kiepury:

  • Victoria Vatutina (najlepsza śpiewaczka operowa – Fiordiligi),
  • Paweł Konik (najlepszy śpiewak operowy – Guglielmo),
  • Rafał Pawnuk (najlepszy debiut śpiewaka Guglielmo – 2. obsada, otrzymał za tę rolę nagrodę),
  • Julia Skrzynecka (najlepsza scenografia),
  • Martyna Kander (najlepsze kostiumy).

Opis opery:

W miłości nic nie jest pewne, związki pomiędzy kobietami i mężczyznami były, są i będą mocno niedoskonałe.

Fot. P. Nykowski Opera na Zamku

To prawdziwe przesłanie „Così fan tutte” – wspaniałej opery komicznej autorstwa W.A. Mozarta, która w czasach muzycznego geniusza wywołała autentyczny skandal. „Wierność kobiety jest jak Feniks, wszyscy o niej słyszeli, ale nikt nie wie, gdzie” – śpiewa na początku opery Don Alfonso – satyr, filozof, który z niejednego pieca jadł i dobrze zna życie. Stary mędrzec twierdzi, że kobieta jest niestała, podjudza młodych zalotników i uruchamia w ten sposób sieć intryg, labirynt zdarzeń, które bohaterom wymykają się spod kontroli: począwszy od zakładu o kobiecą wierność i uwikłanie w zmowę dwóch młodzieńców, przebieranki, awantury miłosne, przebiegłe fortele, po… truciznę, śluby i oczywiście – jak to w operze komicznej – happy end.

Cosí fan tutte
Fot. P. Nykowski Opera na Zamku

Czworokąt miłosny

Ponoć temat podsunął Mozartowi sam cesarz i że był on oparty na autentycznym wydarzeniu. Na pewno opera wywołała skandal obyczajowy, rozmawiało się o niej w każdym domu. Uznawano ją nawet za niemoralną i wulgarną.

Fot. P. Nykowski Opera na Zamku

„- Oczywiście dzieliła publiczność, ale duża jej część przyjęła tę operę entuzjastycznie, z owacjami. Dopiero XIX wiek z jego romantyczną tradycją zaczął podważać sens tego libretta. Próbowano je zmieniać, łagodzić. Czworokąt miłosny, wymiana partnerów – to było nie do przyjęcia w tych czasach. W XX wieku Così fan tutte odkryto na nowo. Ale do tej pory zdarza się, że wbrew temu, co napisano w libretcie, do wymiany partnerów nie dochodzi”.- mówi reżyser szczecińskiej inscenizacji Jacek Papis

Cosí fan tutte
Fot. P. Nykowski Opera na Zamku

– Absolutnie jest to świetna komedia i liczę na to, że widzowie będą dobrze się bawić, ale wyjdą też z refleksją na temat własnych związków, na temat natury człowieka. Così fan tutte może wyjątkowo mocno dotknąć widza. Jeśli szukać analogii, to takie komedie robi dzisiaj Woody Allen. My się śmiejemy, ale pod śmiechem jest lekka gorycz (…). Nie oczekujmy od ludzi zbyt wiele, nie oczekujmy, że przysięgi są na zawsze. Człowiek jest tylko człowiekiem” – dodaje Jacek PapisOpera ta to bowiem w głębszej warstwie opowieść o relacjach – nie tylko damsko-męskich, dzięki której odkrywamy wiele pokładów ludzkiej ułomnej psychiki.  

Spektakl Opery na Zamku jest egzotyczny i zmysłowy, pokazany w oryginalny sposób – jak pocztówki z fantastycznych, niezapomnianych wakacji.

Trailer:

Autor: Infoludek.pl  szczecin@infoludek.pl