Miasto wyraziło głębokie zaniepokojenie kolejną awarią w Elektrociepłowni Pomorzany i będzie domagać się od PGE szczegółowych wyjaśnień.
Wczorajsza awaria to była już kolejna w ciągu ostatnich dni. Tysiące mieszkańców było pozbawionych, w czasie panujących mrozów, możliwości ogrzania swoich domostw i ciepłej wody. Z uwagi na niskie temperatury panujące w placówkach zamknięte są Przedszkola Publiczne: 44, 52 i 53 oraz Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4. Istniało również realne zagrożenie ewakuacji szpitala na Pomorzanach.
EPGE informowała, że zakłócenia w pracy Elektrociepłowni Pomorzany wystąpiły z powodu złych warunków atmosferycznych, które spowodowały zamarznięcie wody wykorzystywanej do chłodzenia.
Do walki o ciepło i ciepłą wodę dla miasta włączyły się Wody Polskie, uruchamiając
interwencyjne lodołamanie, mające na celu przywrócenie niezakłóconego dopływu wody do części Elektrociepłowni Pomorzany, która uległa awarii.
Aby zminimalizować skutki awarii dla mieszkańców Szczecina, Szczecińska Energetyka Cieplna podjęła decyzję o uruchomieniu własnych, rezerwowych źródeł ciepła, czyli Ciepłowni Rejonowej Marlicza oraz zwiększeniu mocy Ciepłowni Rejonowej Dąbska. Nie są one jednak w stanie samodzielnie na odpowiednim poziomie obsłużyć całego Szczecina.
Miasto domaga się wyjaśnień oraz szybkiego i całkowitego usunięcia awarii w Elektrociepłowni Pomorzany.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl
