Radny chce zakazu jazdy rowerami na Syrenich Stawach. Jest odpowiedź miasta

Radny Paweł Bartnik z Koalicji Obywatelskiej skierował do Prezydenta Szczecina interpelację w sprawie wprowadzenie zakazu poruszania się rowerami po alejkach wokół Syrenich Stawów. 

W swoim piśmie radny wskazuje, że alejki są wąskie, a ilość spacerujących duża, więc w tej sytuacji jazda rowerem stwarza niebezpieczeństwo. Paweł Bartnik tłumaczy, że ta prośba jest wynikiem wielu rozmów ze spacerującymi mieszkańcami Szczecina i podaje przykład warszawskich Łazienek, gdzie poruszanie się rowerami jest zabronione. „100 metrów [dalej – przyp. red.] znajduje się asfaltowa ścieżka rowerowa, która pozwala rowerzystom bezpiecznie przemieszczać się od ul. Wincentego Pola do kąpieliska Arkonka” – argumentował radny.

Odpowiedzi na interpelację udzieliła wiceprezydent Szczecina Anna Szotkowska, która wyjaśniła, że projekt „Syrenie Stawy” zakładał poprawienie dostępności lasów miejskich dla wszystkich mieszkańców i turystów. Podkreśliła też, że obecna szerokość ciągów pieszo-rowerowych jest wynikiem kompromisu pomiędzy lokalizacją istniejących przed realizacją inwestycji ścieżek, przedeptów, dróg leśnych i cennych stanowisk przyrodniczych a maksymalną przepustowością ruchu pieszo-rowerowego.

„Obecnie nie przewiduje się wprowadzenia ograniczeń w ruchu dla rowerzystów odwiedzających Syrenie Stawy i zgodnie z ustawą o lasach mogą oni korzystać z terenów leśnych na równych prawach jak piesi” – zakończyła Szotkowska.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl