„Czy czas pieszego jest mniej cenny niż czas kierowcy?” pyta radny miejski

Radny Miasta Szczecin Andrzej Radziwinowicz przetestował światła na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu z ulicą Wyzwolenia. Wniosek? Brakuje kilku sekund, by przejść spokojnie skrzyżowanie. Stąd radny interpelował w tej sprawie do Prezydenta Miasta Szczecin.

Brakuje dosłownie kilku sekund, żeby pieszych nie blokować pomiędzy jezdniami. Te kilka sekund pokazuje, na którym miejscu w hierarchii jest pieszy. Święta przepustowość wygrywa z płynnością ruchu pieszego. Czy czas pieszego jest mniej cenny niż czas kierowcy? Brakuje dobrej woli, ale może nadchodzą zmiany…– skomentował na swoim profilu na Facebooku Andrzej Radziwinowicz po próbie przejścia przez skrzyżowanie.

O jakich zmianach mowa? Otóż na pytanie radnego Czy jest możliwość wydłużenia trwania świateł zielonych dla pieszych o przynajmniej o 3-5 sekundy? Miasto odpowiedziało:

W odpowiedzi na Pana zapytanie (…) dotyczące wprowadzenia korekt w programie sygnalizacji świetlnej w rejonie skrzyżowania al. Wyzwolenia – ul. Rayskiego – ul. Malczewskiego informuję, że omawiana sygnalizacja poddawana jest obserwacjom oraz szczegółowej analizie. Na podstawie ww. obserwacji, w chwili obecnej trwają prace nad dokumentacją projektową dotyczącą dostosowania programu sygnalizacji świetlnej do obecnych warunków ruchu. Powyższe wprowadzone zostanie w I kwartale 2024 roku.

Jako Zieloni Szczecin postulowaliśmy kilka miesięcy temu o poważny audyt sygnalizacji świetlnej w Śródmieściu. Być może kropla drąży skałę i coś zaczyna się dziać w tym temacie. Liczę, że obiecywana dokumentacja projektowa nie będzie dotyczyła tylko tego jednego miejsca, ponieważ byłoby to tylko punktowe łatanie, a nie systemowa zmiana. – podsumował radny Andrzej Radziwinowicz.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl