Mistrzyni Polski w kolarstwie grawelowym jest ze Szczecina: Natalia Pindera obroniła tytuł !

Podczas dwudniowej imprezy w Popielewie, gm. Połczyn-Zdrój Natalia Pindera po raz drugi z rzędu została Mistrzynią Polski w kolarstwie grawelowym. Między treningami Pani Natalia kieruje Działem Projektów Naukowych na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie.

Grawel to, najkrócej mówiąc, bardzo uniwersalny rower, zaprojektowany po to, by jechać przed siebie. Doskonale sprawdza się na szosie ale największą jego zaletą jest to, że zmiana nawierzchni np. na leśną drogę nie wymusza zmiany tempa. Dzięki szerszym i bardziej terenowym oponom (35-50 mm) doskonale sprawdza się na nawierzchniach szutrowych i drogach gruntowych, przez co pozwala na spontaniczną jazdę bez wcześniejszego planowania trasy pod kątem jakości czy rodzaju dróg.

Rekreacyjna jazda grawelowa to przede wszystkim eksploracja terenu i nieograniczone możliwości odkrywania nowych szlaków bez względu na podłoże. To najlepsza opcja dla tych, którzy cenią sobie różnorodność krajobrazu i chcą uciec od monotonii asfaltowych ścieżek rowerowych.

Najpierw był rekreacyjny cross…

9 lat temu Natalia została mamą, co oprócz radości i nowych wyzwań przyniosło mocną potrzebę wyjścia z domu i znalezienia sobie jakiejś aktywności. Pierwszy rower mąż podarował jej zaledwie 5 lat temu. Najpierw był rekreacyjny cross, na nim pierwsze ściganie. Potem sukcesy w wyścigach MTB, następnie szosa, również ze świetnymi wynikami. W ciągu jednego sezonu zostaje liderką kilku cyklów jednocześnie zdobywając tzw. żółtą koszulkę. Miłość do szosy jest niezmienna, ale ciekawość pchnęła Natalię w kierunku grawelowania. Co ciekawe, inspiracja do udziału w Maratonie MTB Dookoła Jeziora Miedwie wyszła z ZUT, to za namową Pani Elżbiety Stempińskiej z Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Natalia wystartowała pierwszy raz i to od razu z powodzeniem.

Potem nastąpiły starty szosowe do 100 km, po nich do 250 aż do ultramaratonów – Piękny Zachód (566 km na raz i drugie miejsce!) oraz Piękny Wschód (17 godzin jazdy non stop!). Po tym wszystkim dwie pętle, po 34 km każda, na tegorocznych Mistrzostwach Polski mogą się wydawać niewielkim wyzwaniem gdyby nie to, że hybrydowy grawel błyskawicznie zyskuje na popularności, a konkurencja rośnie w siłę. Jednak dzięki determinacji Natalia broni tytuł Mistrzyni Polski wywalczony rok temu.

Natalia jest obecnie licencjonowanym zawodnikiem Polskiego Związku Kolarskiego dzięki czemu może startować w zawodach w kraju i za granicą. Najbliższe i najważniejsze już w październiku – Mistrzostwa Świata UCI Gravel World w Veneto, we Włoszech. W zeszłorocznych pierwszych w historii grawelowych Mistrzostwa Świata była czwarta więc motywacji jej nie brakuje.

Materiały prasowe

Co robi by nie wypaść z peletonu?

Przede wszystkim trenuje po 2 godziny, 6 razy w tygodniu bez względu na warunki atmosferyczne. To ważne, by nie dać się zaskoczyć aurze, ponieważ zapisy regulaminów UCI wyraźnie mówią o tym, że zawody odbędą się niezależnie od pogody.

Niezależność, którą daje grawel można jeszcze zwielokrotnić, gdy zrobi się z niego rower wyprawowy, a jest on do tego wprost stworzony. Zarówno kształt ramy jak i kierownicy umożliwiają wyjątkowo łatwe zamocowanie sakw, koszyków czy podręcznych schowków na ekwipunek niezbędny w czasie jazdy. Ponadto, grawel jest wygodniejszy – umożliwia jazdę w bardziej wyprostowanej pozycji ciała, co przy długich dystansach zdecydowanie przemawia na jego korzyść. Nasza Mistrzyni przyznaje, że pokusie rowerowych wypraw trudno będzie się oprzeć ale, póki co, zamiast na wygodę stawia na aerodynamikę i sprawdza jak nisko może zejść z pozycją na rowerze przed jesiennymi zawodami.

Między treningami Natalia Pindera kieruje Działem Projektów Naukowych na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie. Najbliższy odpoczynek od ostrej jazdy planuje w listopadzie.

 

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl