Pół kilograma szczęścia to zawsze wielkie wyzwanie – 17 listopada – „Światowy Dzień Wcześniaka”

08:45
Pół kilograma

Opieka nad skrajnymi wcześniakami (tak się określa noworodki z masą urodzeniową poniżej 1 kg) to jedno z największych wyzwań, z jakimi przychodzi się mierzyć neonatologom.

Lilianna – 450 g ( ur. w 2019 r.), Mikołaj – 540 g (ur. w 2020 r.), Michał – 540 g (ur. w 2021 r.) – to najmniejsze kruszynki, jakie na przestrzeni ostatnich trzech lat ratowali specjaliści ze szpitala „Zdroje”.

Doświadczenia pokazują, że walka ta, trwająca nierzadko miesiącami, często kończy się bardzo pomyślnie,  a „wychowankowieOddziału Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka nawet po 18 latach potrafią powrócić na oddział z pięknymi podziękowaniami dla całego zespołu za uratowanie ich życia i zdrowia. 17 listopada, będzie ku temu wyjątkowa okazja.

Mówi Magdalena Knop rzecznik prasowy szpitala „Zdroje

Waleczny Michał

Zarówno leżący jeszcze pod respiratorem Michaś,  jak również pozostałe wcześniaki leczone w szpitalu „Zdroje”, wraz z rodzicami i zespołem Oddziału Noworodków, Patologii i Intensywnej Terapii będą świętowali ważne wydarzenie – „Światowy Dzień Wcześniaka”.

Pół kilograma
Michał 540 g Fot. Szpital „Zdroje”
Pół kilograma
Michał 540 g Fot. Szpital „Zdroje”
Pół kilograma
Michał 540 g Fot. Szpital „Zdroje”
Pół kilograma
Michał z mama Małgorzatą Fot. Szpital „Zdroje”
Pół kilograma
Michał z mama Małgorzatą Fot. Szpital „Zdroje”

Jego ideą jest zwiększanie świadomości o przyczynach i skutkach wcześniactwa oraz o specjalistycznej opiece, jakiej takie noworodki potrzebują.

Od początku 2021 roku w szpitalu „Zdroje” na świat przyszło 1.880 noworodków.

214 z nich to były wcześniaki

Nie wszystkie potrzebowały specjalistycznej opieki na Oddziale Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka.

Ponad połowa, otoczona troskliwą opieką na tradycyjnym oddziale noworodkowym, stosunkowo szybko mogła się udać z rodzicami do swoich domów.

Jednak blisko 80. wymagało wdrożenia bardziej zaawansowanego leczenia i specjalistycznej opieki neonatologicznej na intensywnej terapii lub patologii noworodka.

Skrajne wcześniaki

Największym wyzwaniem dla zespołu specjalistów są tzw. skrajne wcześniaki – czyli takie, które na świat przyszły przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży, z masą urodzeniową poniżej 1 kg.

Mówi dr Beata Tomczyk neonatolog ze szpitala „Zdroje

Ich leczenie trwa wiele tygodni, czasami miesięcy. Wymaga wykorzystania wysokospecjalistycznej aparatury, m.in. do prowadzenia wsparcia oddechowego, monitorowania parametrów życiowych oraz częstych kontroli parametrów biochemicznych, pozwalających na uniknięcie tak poważnych powikłań jak retinopatia wcześniacza.

Skrajne wcześniaki pierwsze tygodnie życia spędzają w specjalistycznych inkubatorach imitujących warunki zbliżone do tych panujących w łonie mamy.

Wilgotność w ich wnętrzu sięga 95% co powoduje, że maluszki przebywają jakby w ciepłej mgle odzwierciedlającej środowisko wodne, w którym teoretycznie jeszcze powinny się rozwijać.

Z powodu niedojrzałości układu pokarmowego karmienie skrajnych wcześniaków odbywa się w formie żywienia pozajelitowego.

Mówi dr Beata Tomczyk neonatolog ze szpitala „Zdroje

Ich leczenie oraz doprowadzenie do stanu zdrowia umożliwiającego opuszczenie inkubatora, a później także samego oddziału, to długotrwały proces. Najczęściej jednaj zwieńczony sukcesem,  jakim dla specjalistów ze szpitala „Zdroje” jest możliwość wypisania maluszków do domu w dobrym stanie zdrowia.

Siła Lilianny

Najmłodszym i najmniejszym wcześniakiem w historii szpitala „Zdroje” była Lilianna, która przyszła na świat pod koniec 22. tygodnia ciąży z masą urodzeniową wynoszącą zaledwie 450 g.

W lutym dziewczynka skończy już trzy latka.  Pomimo niewielkich problemów zdrowotnych, jak na tak skrajnego wcześniaka, dziewczynka rozwija się bardzo dobrze,  i – jak mówi mama Magdalena – wraz ze swoim starszym bratem tak rozrabia i dokazuje, że czasem ciężko za nią nadążyć.

Fioletowa symbolika

Symbolem święta jest 10 par białych, dziecięcych skarpetek zwieszonych na sznurku, wśród których jedna „wcześniakowa” jest mniejsza i ma fioletowy kolor.

Mówi Magdalena Knop rzecznik prasowy szpitala „Zdroje

Symbolika ta jest odzwierciedleniem statystyk pokazujących, że jedna na dziesięć pociech przychodzi na świat przed zakończeniem 37. tygodnia ciąży.

Terapeuci zajmujący się wpływem kolorów na nasz organizm uważają, że fiolet wycisza, koi i łagodzi stres, jest identyfikowany z delikatnością i wyjątkowością. Jest kolorem magii.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl