Bartłomiej Kubkowski pragnie przepłynąć Bałtyk wpław i ustanowić rekord Guinnessa

Do przepłynięcia jest 170 km, pokonanie zimnych i niespokojnych wód Bałtyku. Bartłomiej Kubkowski chce ustanowić rekord Guinnessa i przepłynąć wpław odcinek Kołobrzeg – Ystad.

Kim jest ten odważny człowiek?

Bartłomiej Kubkowski był wyczynowym sportowcem. Zamienił basen na wody otwarte. Do próby ustanowienia rekordu Guinnessa przymierza się od dłuższego czasu. Jako pierwszy człowiek na świecie chce przepłynąć wpław Morze Bałtyckie. Musi przebyć 170 kilometrów w mniej niż 60 godzin. Zacznie z Kołobrzegu w ostatni weekend lipca. Dokładna data nie jest znana, ponieważ decyduje pogoda. Sportowiec wspólnie z ekipą będzie musiał poczekać na okienko pogodowe, aby warunki były jak najlepsze. Tak samo było w 2017 roku, gdy rekord – na odcinku Kołobrzeg- Bornholm – ustanowił Sebastian Karaś.

Skąd ten pomysł

Dziennikarz Konrad Rybak, pytał w wywiadzie na onet.pl, skąd wziął się taki pomysł. Bartłomiej Kubkowski odpowiedział, że: Kiedyś, będąc nad morzem, miałem delikatną obsesję. Ciągle sprawdzałem tę trasę. Patrzyłem sobie na mapę i mówiłem: „Tu jest Bornholm – 100 km. Do Szwecji jest 170 km. Wow! Nie ma człowieka, który przepłynął cały Bałtyk”. To mnie zafascynowało, żeby zrobić coś jako pierwsza osoba na świecie. To była taka myśl, która kiełkowała, ale musiałem do tego dojrzeć, bo do tego trzeba mieć czas, oczywiście sponsorów i fundusze. Musiałem być gotowy życiowo na tę decyzję.

Cały wywiad: TUTAJ

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl