W sobotę, o godz. 18:00 na Pl. Adamowicza! Protest w geście solidarności z rodziną Izy z Pszczyny, ale też protest wobec przepisów prawa, które spowodowały tę śmierć.
Izabela była w 22 tygodniu ciąży, gdy trafiła do szpitala. Lekarze czekali, aż płód obumrze i nie pomogli Izie. SMSy Izy do mamy z ostatniego dnia życia pokazują, że lekarze ignorowali jej prośby o pomoc, czekali aż płód obumrze, bali się konsekwencji aborcji ratującej życie matki. Trzydziestolatka zmarła w wyniku sepsy 22 września.
Dzisiaj w Szczecinie odbędzie się pikieta pod hasłem „Ani jednej więcej”.
– Lekarze czekali aż płód obumrze i nie pomogli Izie. Iza mogła żyć. Powinna… Wystarczyło uwolnić ją od ciąży, która i tak już nie rokowała. Przy bezwodziu nie nastąpi cudowne ozdrowienie ciąży, płód nie ma szans na przeżycie, a utrzymywanie go w jamie macicy to ryzykowanie życia osoby w ciąży. Zmarła 22 września z powodu sepsy. Iza była mamą, córką, żoną, siostrą, przyjaciółką. Była jedną z nas – mówią organizatorzy protestu.
I dodają: Iza była mamą, córką, żoną, siostrą, przyjaciółką. Była jedną z nas.
Prawie dobę przed śmiercią pisała do swojej mamy, że boi się o swoje życie. Wtedy nas przy niej nie było, bo ta tragedia działa się w ukryciu. Iza jest pierwszą oficjalną śmiertelnych ofiarą chorych fantazji prawicy. Nie pozwólmy, by było więcej!
Musimy być z rodziną Izy i pokazać naszą solidarność, upamiętnić, pobyć razem w niemej złości. Przynieśmy znicze na plac Adamowicza, zapalmy je dla Izy…
