Dniepr – ukraińskie miasto partnerskie Szczecina potrzebuje pomocy. Obecnie priorytetem są kamizelki kuloodporne.
W związku z rosyjską agresją Piotr Krzystek zwrócił się do Mera Borysa Filatova z pismem wyrażającym słowa wsparcia, a także chęć niesienia pomocy dla Dniepru. Prezydent próbował również kontaktować się telefonicznie, jednak bezskutecznie.
Jak się okazało, Mer Dniepru jest na posterunku. Tak wynika z odpowiedzi pisemnej władz miasta, z którą Prezydent Szczecina podzielił się na forum na swoim profilu na Facebooku:
Piszemy do państwa e-mail, ponieważ mamy ograniczone możliwości pisania oficjalnych listów. W imieniu Mera Borysa Filatova wyrażamy szczerą wdzięczność Prezydentowi Piotrowi Krzystkowi, pracownikom Urzędu Miasta Szczecin i wszystkim Polakom za to, co robicie dla Ukrainy.
W mailu owym – oprócz słów podziękowania, przedstawiciele Dniepru zaapelowali o pomoc:
Prosimy Was o uczynienie wszystkiego co możliwe na poziomie politycznym, poprzez organizacje pozarządowe i środki masowego przekazu oraz o przekazanie Waszemu rządowi pilnej potrzeby Strefy Zakazu Lotów / Bezpiecznej Kopuły.
Jak możemy przeczytać dalej w treści wiadomości udostępnionej przez prezydenta Piotra Krzystka:
Dziś naszym priorytetem są kamizelki kuloodporne. Nie można ich już kupić w Europie. Dlatego teraz kupujemy z całego świata. Jeśli macie jakieś pomysły, gdzie możemy je kupić, również nas o tym poinformujcie.
[Źródło: profil Prezydenta Szczecina na Facebooku]
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl