Wrocławska firma PFI Global przedstawiła świnoujskim radnym oraz przedstawicielom branży turystycznej propozycję powstania w mieście kompleksu wypoczynkowo–rozrywkowego, wielofunkcyjnego obiektu, gdzie przez cały rok będzie można ciekawie spędzić wolny czas. W kompleksie znalazłyby się między innymi oceanarium, Egzotyczna Laguna ze Spa na wzór Tropikalnej Wyspy pod Berlinem, Jaskinie Nauki 5 D+, Centrum Odnowy Zdrowia, Interaktywne Centrum Nauki.
Pomysł spodobał się radnym. Choć oczywiście pytali o szczegóły. Na przykład o finansowanie budowy, ceny biletów i związaną z tym przyszłą dostępność obiektu dla ludzi o różnych dochodach, a także czy powstający obecnie w kompleksie Zdrojowa Invest Aqua Park i propozycja firmy Global nie będą się dublowały.
– My proponujemy coś więcej niż Aqua Park – mówił przedstawiciel PFI Global Marek Nowara. – Nasz obiekt to będzie kompleks z wieloma różnorodnymi ofertami spędzenia czasu dostępnych dla każdego, bez ograniczeń.
Świnoujście potrzebuje nowych turystów
Tego typu kompleksu nie ma nie tylko w Polsce, ale również w tej części Europy. Jego powstanie z pewnością przyciągnęłoby do miasta nowych, innych niż do tej pory turystów, także tych młodych.
Bez wątpienia wpłynąłby na zmianę struktury dotychczas odwiedzających Świnoujście przez cały rok. Wiadomo, że w tej chwili największą grupę stanowią obywatele Niemiec, którzy przyjeżdżają na rehabilitacje, zabiegi typu uzdrowiskowego. Za ich pobyt płaci niemiecka kasa chorych. Pojawienie się w Świnoujściu nowych turystów to także alternatywa dla ewentualnych zmian w niemieckich przepisach, które doprowadzą, że obywatele tego kraju, nie będą już tak chętnie tutaj przyjeżdżać, gdyby ich kasa chorych przestała pokrywać koszty.
Proponowany przez firmę Global kompleks byłby ciekawą, unikatową propozycją, szczególnie dla ludzi młodych, rodzin z dziećmi, ale nie tylko. Jego uruchomienie mogłoby stanowić doskonały motor dla dalszego rozwoju Świnoujścia w kolejnych dziesięcioleciach.
Tylko w oceanarium i lagunie zatrudnienie znalazłoby 350 osób. W związku z niewielkim bezrobociem w mieście, pracę znaleźliby tu ludzie z całego regionu i okolicznych województw. Przeprowadzając się do Świnoujścia, zdecydowanie poprawiliby demografię, wzmocniliby potencjał ludzki, szczególnie jeśli chodzi o młodych ludzi w wieku produkcyjnych, którzy są siłą napędową rozwoju miasta.
Oceanarium i co dalej?
Obiekt byłby świetną propozycją dla tzw. turystów weekendowych, którzy szukają możliwości atrakcyjnego spędzenia czasu na 1, 2 czy 3 dni.
– Trzonem kompleksu byłoby oceanarium – mówił na spotkaniu z radnymi przedstawiciel PFI Global Marek Nowara. – Wokół tego byłoby jednak wiele innych atrakcji, jak Egzotyczna Laguna ze Spa czy zmieniające się co jakiś czas Interaktywne Centrum Nauki, edukacyjno-rozrywkowe Jaskinie Nauki 5 D+. Do tego część poświęcona odnowie biologicznej, zdrowiu i oczywiście całe dodatkowe otoczenie, czyli restauracje, sklepy z pamiątkami związanymi z tym miejscem itp.
Egzotyczna Laguna miałaby być czymś na wzór Tropikalnej Wyspy pod Berlinem, która w jeden z weekendowych wieczorów zamieniałaby się w świnoujską Ibizę, czyli miejsce rozrywki przede wszystkim dla młodych ludzi.
Cały kompleks powstałby na powierzchni 2,5 hektara. Samo oceanarium miałoby powierzchnię 12-15 tysięcy metrów kwadratowych. Szacunkowy koszt jego budowy to 150 mln złotych netto.
Do tego należy dodać tak zwaną przestrzeń publiczną, czyli dojazd, parkingi itp. Jako lokalizację wskazywane są tereny przy ulicy Uzdrowiskowej, w stronę parkingu zwanego popularnie patelnią. Budowa trwałaby 36 miesięcy.
Bilety dla wszystkich, nie tylko dla bogatych
Kompleks byłby także świetną alternatywą spędzania czasu dla samych mieszkańców, szczególnie poza sezonem letnim. To już nie byłoby tylko wyjście z rodziną do galerii handlowej czy na kolejny spacer nad morze. Obiekt dawałby możliwość innego spędzenia wspólnego czasu, aktywnie, rozrywkowo, relaksacyjnie, a przy tym również edukacyjnie.
Tym bardziej, że proponowane ceny biletów są przystępne.
– Chcemy wybudować kompleks dostępny dla klienta z każdym portfelem, a nie tylko bogatego – mówi Marek Nowara. – Zależy nam na frekwencji, a właśnie taka strategia cenowa ją zapewni.
Przedstawiciele firmy Global podali przykładowe ceny. Przyjęto trzy rodzaje biletów: standard, priorytet i typu VIP. Ich ceny byłyby zróżnicowane na sezon letni i pozostałą część roku. I tak:
W sezonie od 15 czerwca do 15 września:
– bilet standard 45 złotych
– priorytet 50 zł
– VIP 90 zł
Poza sezonem w okresie od 16 września do 14 czerwca:
– bilet standard 28 złotych
– priorytet 32 zł
– VIP 65 zł
Inwestycja z udziałem Miasta?
Osobną sprawą jest sposób finansowania inwestycji. Przedstawiciele firmy Global mówią wprost: tereny inwestycyjne w Świnoujściu są bardzo drogie. Chcąc wybudować taki obiekt, żaden inwestor nie jest w stanie wygrać z deweloperami w przetargu na zakup terenu.
– Inwestycja musi się finansować. Dlatego możemy licytować ceny gruntu do pewnego poziomu – mówią przedstawiciele Global. – W przeciwnym razie nie ma szans na spięcie finansowe tego typu inwestycji, czyli obiektu dostępnego dla wszystkich, a nie tylko tych bogatych.
Stąd też propozycja, aby inwestycja powstała w ramach spółki firmy Global z Miastem. Wkładem miasta byłby teren. Aby chronić miasto przed wkładem finansowym w ewentualne pokrywanie kosztów późniejszej eksploatacji obiektu, w umowie istniałby zapis o możliwości wyjścia Miasta ze spółki po wybudowaniu kompleksu.
Udział Miasta daje gwarancję, że inwestycja powstanie zgodnie z oczekiwaniami, czyli tym co proponuje firma Global. Sprzedaż terenu tego nie zapewnia. Po sprzedaży bowiem Miasto nie ma wpływu na ostateczny kształt obiektu, na to co się w nim znajdzie. O tym decyduje już sam prywatny inwestor. Równie dobrze, może zmienić plany i wybudować obiekt nastawiony przede wszystkim na funkcję hotelową, a nie wypoczynkowo – rozrywkowego kompleksu dla wszystkich.
Rozmowy to jeszcze nie decyzja
Zastępca prezydenta miasta Barbara Michalska zaznacza, że rozmowy z firmą Global nie oznaczają jeszcze, że miasto zdecyduje się na wspólną budowę kompleksu.
– Co prawda podpisaliśmy list intencyjny, ale to jest jedynie wyrażenie woli, potwierdzeniem naszego zainteresowania tą inwestycją, a nie decyzją o budowie – podkreśla zdecydowanie. – Taka decyzja, jeśli zapadnie, będzie wymagała jeszcze wielu uszczegółowień, rozmów, nie tylko z inwestorem, ale także mieszkańcami, radnymi. To będzie krok decydujący o przyszłości naszego miasta. Musi być podjęty mądrze, rozważnie, z pełną świadomością i odpowiedzialnością.
Źródło: Urząd Miasta Świnoujście