Rząd landu Meklemburgia-Pomorze Przednie zdecydował o przedłużeniu obostrzeń dotyczących ruchu turystycznego. To oznacza, że na terenie przygranicznego regionu wciąż mogą przebywać tylko turyści, którzy mają wykupiony nocleg.
Zakaz jednodniowych pobytów na terenie Meklemburgii-Pomorza Przedniego obowiązuje od czerwca br. Rozwój sytuacji uważnie śledzą mieszkańcy Pomorza Zachodniego, którzy chętnie podróżują do takich miejscowości, jak m.in. Ahlbeck, Heringsdorf, Löcknitz, Pasewalk czy Greifswald.
– Nawet jeśli Meklemburgia-Pomorze Przednie jest krajem z najmniejszą liczbą przypadków koronawirusa, należy zachować ostrożność. Głównie dlatego, że liczba zakażeń na całym świecie ponownie wzrasta. Obecnie nie może być mowy o dalszym łagodzeniu obostrzeń – mówiła po wtorkowym posiedzeniu rządu Manuela Schwesig, premier landu Meklemburgia-Pomorze Przednie.
Na tę decyzję miał też wpływ niedawny powrót dzieci i młodzieży do szkół. Na terenie placówek edukacyjnych wprowadzono obowiązek noszenia maseczek zarówno przez uczniów, jak i nauczycieli (można je zdejmować tylko w klasie).
W kwestii złagodzenia obostrzeń na pewno nic się zmieni do 25 sierpnia br., bo dopiero wtedy odbędzie się kolejne posiedzenie rządu kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie.
Obecnie na terenie landu mogą przebywać tylko osoby mieszkające tam na stałe, pracujące lub posiadające wykupiony nocleg. Przejazd przez sąsiadujący z Polską region jest możliwy, ale tylko jeśli jest to przejazd bez zatrzymywania się po drodze (tzw. tranzyt).
Niestosowanie się do obowiązujących restrykcji grozi bardzo wysokim mandatem karnym.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl