Kiedy przywrócenie turystyki zagranicznej? Marszałek Geblewicz chce spotkania z Jadwigą Emilewicz

Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz poprosił minister rozwoju Jadwigę Emilewicz o pilne spotkanie w sprawie zasad i terminu odmrażania turystyki zagranicznej. Jego zdaniem każdy dzień zwłoki w tej kwestii, to miliony złotych straty nie tylko dla Pomorza Zachodniego, ale dla całej Polski.

Marszałek województwa we wtorek spotkał się z przedsiębiorcami ze Świnoujścia, którzy opisywali dramatyczną sytuację w branży turystycznej. To w ich imieniu zwrócił się z prośbą o spotkanie z minister Jadwigą Emilewicz, podczas którego miałaby przedstawić tzw. mapę drogową określającą zasady przywrócenia ruchu dla turystów zagranicznych.

Brak precyzyjnych informacji, kiedy turyści mogą przyjechać do Polski bez obowiązku kwarantanny i na jakich zasadach sprawia, że osoby planujące wakacje wybierają inne destynacje. Teraz jest kluczowy moment w walce o zagranicznego klienta. Inne kraje zrozumiały to szybciej i wygrywają z Polską w przedbiegach. Przedsiębiorcy mówili o lawinie odwoływanych rezerwacji na lipiec, sierpień i wrzesień, czyli te miesiące, które mogą zadecydować o przetrwaniu bądź upadłości setek firm – mówi marszałek Olgierd Geblewicz.

Podczas spotkania przedsiębiorcy z nadmorskiego kurortu byli oburzeni opieszałością rządu. – Utrzymując nakaz kwarantanny rząd wspiera niemieckie hotele, które są pełne. Czy to nie jest polityka proniemiecka? – pytał jeden z nich. – Jeżeli sytuacja się utrzyma dłużej, to po promenadzie w Świnoujściu więcej będzie spacerować komorników i syndyków masy upadłościowej niż turystów – stwierdził inny.

Kluczowa decyzja dla przyszłości branży turystycznej

Marszałek wskazuje też, że decyzja w tej sprawie będzie miała wpływ nie tylko na rozpoczynający się właśnie sezon, ale także na kolejne. Turyści, którzy zostali zmuszeni do rezygnacji z zaplanowanych podróży, łatwo zmieniają upodobania i w przyszłości mogą wybrać inne miejsca na wypoczynek.

Czas gra na niekorzyść całej branży, ale także samorządów. Trzeba pamiętać, że zasady określone przez rząd to dopiero pierwszy krok. Ciężar dostosowania się do nich i przygotowania infrastruktury do nowych warunków spada na przedsiębiorców, ale także na gminy. To również będzie wymagało czasu i nakładów finansowych. Musimy mieć możliwość dobrego zorganizowania pobytu zagranicznych gości, aby był bezpieczny zarówno dla nich, jak i mieszkańców regionu – wyjaśnia Olgierd Geblewicz.

Marszałek wysyła pismo do minister Emilewicz i prosi o spotkanie

W piśmie skierowanym do minister rozwoju Jadwigi Emilewicz marszałek podkreślał, że na szybką reakcję rządu czekają przedstawiciele branży turystycznej, która jest jedną z najważniejszych gałęzi gospodarki Pomorza Zachodniego (jej udział w PKB województwa wynosi ok. 15%).

„W związku z obostrzeniami związanymi z przeciwdziałaniem pandemii COVID–19 branża turystyczna i okołoturystyczna są najbardziej poszkodowane. Odbudowa jej pozycji wymaga natychmiastowej reakcji, w tym przede wszystkim rozpoczęcia standardowej obsługi klientów z kraju i zagranicy, by uchronić przed upadkiem wiele firm stojących dziś u progu bankructwa. Wiele krajów, m.in. Włochy, Hiszpania, Portugalia, Słowenia, Grecja, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Słowacja, Dania, Litwa, Wielka Brytania, Egipt, Turcja, z dużym wyprzedzeniem nakreśliły swoim przedsiębiorcom, od kiedy i na jakich zasadach będzie funkcjonowała turystyka przyjazdowa. Cypr zaoferował ponadto kwarantannę na koszt państwa wszystkim turystom, którzy ulegną zarażeniu koronawirusem. Polska nadal pozostaje krajem, który niczego nie może zapewnić przedsiębiorcom ani zaoferować turystom” – napisał marszałek.

Olgierd Geblewicz oczekuje, że spotkanie z minister Emilewicz odbędzie się jeszcze w tym tygodniu. Jeśli nie będzie to możliwe, to proponuje zorganizowanie wideokonferencji, podczas której przedsiębiorcy dowiedzą się o planowanych działaniach rządu w sprawie odmrożenia turystyki zagranicznej.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl