Szczecin wygrywa walkę z barszczem Sosnowskiego

W tym roku w Szczecinie trujący barszcz był usuwany za pomocą czterech zabiegów mechanicznych i dwóch chemicznych.  Nie potwierdziło się natomiast żadne ze zgłoszeń mieszkańców o nowych lokalizacjach z tą śmiertelnie groźną rośliną.

329 arów oczyszczonych z barszczu

Jak poinformował dziś Zakład Usług Komunalnych w Szczecinie, koszenia Barszczu Sosnowskiego przez wyspecjalizowaną firmę odbyły się w 15 miejscach. Największe powierzchnie trującej rośliny znajdowały się na ulicy Wschodniej przy autostradzie A6 (barszcz był 50 arach działki) i na terenie prywatnym przy ulicy Smoczej (roślina występowała na 130 arach). Barszcz Sosnowskiego rósł także na terenie leśnym należącym do Szczecina o wielkości 100 arów. Niewielkie skupiska odnotowano przy ulicy Wierzbowej, Krakowskiej, na placu Słowińców i na Dziewokliczu. Łącznie zabiegi mechaniczne przeprowadzono na powierzchni 329 arów.

Od maja do jesieni, Zakład Usług Komunalnych przeprowadził cztery zabiegi metodą mechaniczną oraz dwa metodą chemiczną.

Fałszywe sygnały od mieszkańców

Występowanie niebezpiecznej rośliny można było zgłaszać za pośrednictwem Alertu Miejskiego (www.alertszczecin.pl), w Zakładzie Usług Komunalnych Wydziale Lasów Miejskich oraz w Urzędzie Miasta Szczecin w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Jednak mimo wielu zgłoszeń mieszkańców o potencjalnym zagrożeniu, żadne z nich się nie potwierdziło.

Koszt usuwania Barszczu Sosnowskiego wyniósł w tym roku 48 500 zł, z czego 15 tysięcy złotych to środki własne Zakładu Usług Komunalnych, a 33 500 zł to dotacja Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.

W przyszłym roku działania związane z utylizacją Barszczu Sosnowskiego zostaną powtórzone.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl