Trwają prace nad ustawą opisującą program „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Z wstępnych założeń wynika, że limit ceny za metr kwadratowy ustawiono tak nisko, że praktycznie wyklucza Szczecin z projektu.
„Mieszkanie bez wkładu własnego” to rządowy program, który ma zwiększyć dostępność finansowania własnego mieszkania. Rozwiązanie ma obejmować trzy grupy osób:
- te, które chcą mieć swoje pierwsze mieszkanie z rynku pierwotnego,
- te, które szukają mieszkania na rynku wtórnym, społecznym,
- te, które chcą wybudować własny dom.
Na czym będzie polegało wsparcie? Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) będzie udzielał gwarancji do 20% kwoty kredytu, nie więcej niż 100 tys. zł, przez okres co najmniej 15 lat. Po urodzeniu się drugiego albo kolejnego dziecka w rodzinie, BGK spłaci część tego kredytu.
Jakie warunki trzeba będzie spełnić, żeby otrzymać państwową pomoc? Jednym z kryteriów jest limit ceny za metr kwadratowy mieszkania, powyżej którego traci się prawo do dofinansowania.
Najwyższe limity będą obowiązywały w Warszawie. Na rynku wtórnym wyniesie on 8 958 zł za m2, czyli będzie aż o 28% niższy niż przeciętna cena. Na rynku pierwotnym limit wyniesie 9 705 zł za m2, a więc tylko o 8% mniej niż przeciętna cena.
Nie najlepiej przedstawia się sytuacja w Szczecinie. Limit za metr kwadratowy na rynku wtórnym wyniesie 5 363 zł, a to oznacza, że będzie on aż o 31% niższy niż przeciętne ceny na rynku. Natomiast na rynku pierwotnym różnica ta wyniesie 22%.
Jeżeli Senat pozostawi zasady uchwalone przez Sejm, to w Szczecinie będzie trudno znaleźć mieszkanie spełniające warunki ustalone w programie.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl
