Problemy sieci ciepłowniczej w Szczecinie.

Tegoroczna zima zaskoczyła szczecińską sieć ciepłowniczą. Największy producent ciepła dla miasta, Elektrociepłownia Pomorzany, od początku stycznia notuje już szóstą awarię. Tym razem przyczyną jest nieprawdopodobne zachowanie cieczy. Okazało się, że w temperaturze poniżej Oº Celsjusza woda całkowicie zmienia swój stan skupienia. Czy tylko dlatego aż 30 tysięcy mieszkańców zostały pozbawione ciepła?

Energię dla szczecińskiej sieci ciepłowniczej produkuje aż pięć obiektów:

  • 2 należące do Polskiej Grupy Energetycznej (PGE): Elektrociepłownia Pomorzany i Elektrociepłownia Szczecin
  • 2 będące w kompetencjach Szczecińskiej Energetyki Cieplnej (SEC): Ciepłownia Rejonowa Marlicza i Ciepłownia Rejonowa Dąbska
  • zarządzany przez miasto Zakład Unieszkodliwiania Odpadów.

Największym z nich jest awaryjna Elektrociepłownia Pomorzany. Całością sieci zarządza SEC. Dlatego PGE oraz SEC przerzucają się odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację.

Skutki awarii Elektrociepłowni Pomorzany

Aktualnie ogrzewania pozbawieni są mieszkańcy lewobrzeża Szczecina, czyli około 30 tysięcy ludzi. Ze względu na niską temperaturę panującą w swoich obiektach na zamknięcie zdecydowały się Przedszkola: 44, 52 i 53. Z tego samego powodu nieczynny jest także Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4. Szczególnie drastyczna jest sytuacja pacjentów Szpitala na Pomorzanach, dla których ewakuacja placówki staje się coraz bardziej realną alternatywą.

Takie rozwiązanie proponuje Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego, o którego działaniach poinformował na FB prezydent Szczecina, Piotr Krzystek:

Wczoraj odbyło się spotkanie zorganizowane przez wojewodę zachodniopomorskiego, w którym udział wzięły wszystkie strony odpowiedzialne za proces wytwarzania oraz przesyłania ciepła dla mieszkańców Szczecina. Jednym z tematów spotkania było zaopatrzenie szpitala na Pomorzanach w alternatywne źródła wytwarzania energii cieplnej. Pomoc zaoferowała zachodniopomorska Państwowa Straż Pożarna.

Na terenie województwa mamy zabezpieczone 43 nagrzewnice, z tego część to nagrzewnice elektryczne, które mogą wspomóc szpital, jeśli sytuacja z brakiem ciepła będzie się przedłużać – zadeklarował zastępca komendanta st. bryg. Marek Popławski.

Niestety na spotkaniu u Pana Wojewody na moje pytanie „kiedy możemy spodziewać się naprawy elektrociepłowni?” nie uzyskałem odpowiedzi – podkreśla Piotr Krzystek, prezydent Szczecina.

W sytuacji przedłużających się zakłóceń w pracy Elektrociepłowni Pomorzany rozważana będzie ewakuacja części pacjentów szpitala na Pomorzanach do innych szpitali na terenie miasta. – czytamy w komunikacie prasowym ze spotkania.
Szpital jednak zaprzecza, że było było lub będzie to konieczne, ponieważ szpital oprócz otrzymywania ciepła z Elektrociepłowni Pomorzany, zabezpiecza dostawy ciepła dodatkowo z własnej kotłowni, która pracuje na 100% swojej mocy.

Stanowisko PGE

Z komunikatu, jaki PGE skierowała do prasy wynika, że aktualna sytuacja tylko w niewielkim stopniu zależna od niej. Awaria dotknęła będącą w jej kompetencjach Elektrociepłownię Pomorzany, ale problem braku ogrzewania to przede wszystkim wina SEC.

Sprawnie działająca i należąca do PGE Elektrociepłownia Szczecin może zwiększyć moc produkcji podczas zakłóceń na terenie innego obiektu, ale SEC musi wydać taką dyspozycję. Niestety, SEC jako dystrybutor sieci, mimo że był o tym fakcie poinformowany, ze względu na techniczne uwarunkowania sieci, nie wydał Elektrociepłowni Szczecin polecenia zwiększenia produkcji. – czytamy w oświadczeniu Sandry Apanasionek, rzeczniczki prasowej PGE. – (…) mieszkańcy Szczecina wciąż odczuwają skutki tej sytuacji z uwagi na brak możliwości przekierowania wyprodukowanego w Elektrociepłowni Szczecin ciepła do odbiorców.

Rzeczniczka podaje następujące moce wytwórcze szczecińskich ciepłowni. Zgodnie ze stanem na 11 lutego 2021 roku poszczególne obiekty dysponują następującymi możliwościami:

  • PGE EC Pomorzany – 86 MWt (44% mocy, moc osiągalna: 195 MWt)
  • PGE EC Szczecin – 82 MWt (68% mocy, moc osiągalna: 120 MWt)
  • ZTUO (Miasto Szczecin) – 25 MWt (100% mocy)
  • SEC CR Marlicza – 52 MWt (80% mocy, zgodnie z taryfą SEC i Programem Pracy Sieci moc zainstalowana CR Marlicza to 65 MWt)
  • SEC CR Dąbska – 106 MWt (100% mocy)

(…) mamy nadzieję, że szczeciński system ciepłowniczy należący do SEC będzie przygotowany na wystąpienie awaryjnych sytuacji we wszystkich szczecińskich źródłach ciepła i w razie konieczności będzie w stanie przekierować dostępne ciepło do rejonów, w których będą występować jego niedobory. – kończy swój komunikat rzeczniczka PGE.

Stanowisko SEC

Szczecińska Energetyka Cieplna podkreśla, że Elektrociepłownia Pomorzany jest największym źródłem producentem ciepła dla Szczecina. Nie ma możliwości całkowitego pokrycia braków wynikających z jej awarii. SEC nie może zwiększyć dostaw ciepła z Elektrowni Szczecin bez wyłączenia dostaw Ciepłowni Dąbskiej i Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów.

Wszystkie nasze i miejskie źródła pracują pełną parą, aby zminimalizować awarię PGE i dostarczyć ciepło mieszkańcom Szczecina – mówi Mariusz Majkut, prezes Szczecińskiej Energetyki Cieplnej.

SEC uruchomił źródło rezerwowe CR Marlicza, a CR Dąbska wraz Zakładem Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów pracują pełną mocą. Wiele więcej zrobić nie może. Na stronie SEC dostępny jest aktualizowany co trzy godziny komunikat o bieżącej sytuacji w sieci ciepłowniczej w Szczecinie. 

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl