Mieszkańcy protestują przeciwko uszkadzaniu i wycince drzew na Osiedlu Nowe Miasto

Mieszkańcy Osiedla Nowe Miasto protestują przeciwko okaleczaniu i wycince drzew, które rosną w bezpośrednim otoczeniu rozbudowywanego właśnie osiedla Nowe Forty. O wycinkę drzewostanu wnioskowała firma Siemaszko, która wskazała 14 drzew kolidujących z inwestycją.

Szczecinianie swój głos sprzeciwu zawarli w petycji skierowanej do marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza. To już kolejny głos w tej sprawie, bowiem mieszkańcy Osiedla Nowe Miasto zgłaszali uszkodzenia drzew w wyniku prowadzonej rozbudowy osiedla Nowe Forty do Urzędu Miasta, Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego oraz Straży Miejskiej.

Pomimo zgłaszanych uwag drzewa są nadal okaleczane przez pracowników budowy, a do tego firma Siemaszko wystąpiła z wnioskiem o usunięcie tych, które ich zdaniem kolidują z inwestycją. Nie zgadzają się z tym szczecinianie mieszkający w okolicy. Jak argumentują w petycji tylko kilka drzew znajduje się bezpośrednio w linii zaprojektowanych wjazdów do garaży podziemnych i na drogę osiedlową. Zwracają również uwagę na nieprzerwane niszczenie istniejącego drzewostanu:

Niektóre drzewa zaczęły usychać i obumierać. (..) W dalszym ciągu w wyniku przeprowadzanej inwestycji uszkadzane są nie tylko drzewa wytypowane przez firmę do wycinki, ale również pozostałe. Regularne okaleczanie drzew przez maszyny budowlane wpływa na zwiększenie podatności na choroby, uszkadzanie systemów korzeniowych naraża je na utratę stabilności, a składowane materiały i zanieczyszczenia dodatkowo negatywnie wpływają na glebę wokół drzew. W efekcie w niedługim czasie może zajść konieczność usunięcia kolejnych drzew, a co za tym idzie – mieszkańcy zostaną pozbawieni wartościowej zieleni. 

Twórcy petycji podkreślają jak ważne funkcje spełnia zieleń na osiedlu. Przede wszystkim wpływa łagodząco na klimat, tłumi hałas oraz chroni przed zanieczyszczeniami. Usunięcie owych drzew, jak wyjaśniają protestujący, znacząco obniży komfort życia mieszkańców i negatywnie wpłynie na zdrowie każdego z nich.

Ponadto ważnym argumentem za pozostawieniem drzew jest ich ścisłe położenie względem siebie. Usunięcie jednego może skutkować ingerencją w systemy korzeniowe, a co za tym idzie niekorzystnie wpłynąć na kondycję pozostałych drzew. Nie bez znaczenia jest również wartość historyczna terenu, na którym znajduje się zieleń:

Jest to obszar częściowo objęty ochroną konserwatorską. Na uwagę zasługuje fakt, że w miejscowym planie zagospodarowania znajduje się zapis o tym, że Zachodniopomorski Konserwator Zabytków nie wyraził zgody na likwidację zapisu o zachowaniu i odtwarzaniu nawierzchni kamiennej jezdni w terenie S.N.3036.KD.D ze względu na „ochronę zabytkowych wartości na obszarze objętym strefą ochrony konserwatorskiej” (§3, ust. 1, pkt. 1, Załącznik Nr 4 do Uchwały Nr XXVI/755/13 Rady Miasta Szczecin z dnia 28 stycznia 2013 r.). Uważamy, że ochrona ta powinna przenieść się również na położone wzdłuż tej drogi drzewa. Ich obecność spaja historyczny charakter terenu z nowoczesną zabudową. Można odnaleźć stare zdjęcia, które pokazują, że zieleń od lat była obecna w tej przestrzeni (zał. 7-8). Drzewa, wzrastając nad kamienną drogą, nadają jej niepowtarzalnego klimatu (zał. 9). Ich usunięcie zwiększy kontrast pomiędzy nowymi i zabytkowymi elementami architektury.

Pełny tekst petycji: TUTAJ

Po raz kolejny mieszkańcy pokazują, że nie jest im obojętny miejski krajobraz, w którym ważną rolę odgrywa zieleń. Świadectwem tego jest chociażby próba uratowania terenu dawnego folwarku, czyli inicjatywa „Uratujmy Alt Buchholz”.

Pełna treść petycji na petycjaonline.com.

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl