Szczeciński radny, Przemysław Słowik, złożył interpelację skierowaną do Prezydenta Miasta w sprawie niedziałającej już od dziesięciu lat fontanny na Deptaku Bogusława. Dotyczy ona likwidacji obiektu, którego remont w 2017 roku wyceniono na niebagatelną kwotę 400 tys. złotych.
Drzewo zamiast wodotrysku? Taką koncepcję przedstawił przedstawiciel Rady Miasta na swoim oficjalnym profilu na Facebooku. Jego zdaniem takie rozwiązanie mogłoby ożywić miejską przestrzeń, oferując mieszkańcom wytchnienie w bardziej upalne dni.
Stojąca w centralnym miejscu deptaku fontanna nie działa już od 10 lat. Mimo iż podejmowano temat naprawy, nigdy nie została ona zrealizowana. Z roku na rok koszt takiej inwestycji rośnie, dlatego Przemysław Słowik za zasadny uznał apel o rozbiórkę obiektu, który – jak to wyraził – jest jak „mebel miejski który obecnie ma więcej wspólnego z koszem na śmieci niż z fontanną”.
W swojej interpelacji (pełna treść TUTAJ) Przemysław Słowik postawił następujące pytania:
1. Jaki jest aktualnie, szacowany koszt naprawy fontanny?
2. Jakie są plany GMS względem fontanny?
3. Jakie są możliwości wprowadzenia większej ilości zieleni na deptaku Bogusława?
Czy z fontanny kiedykolwiek jeszcze popłynie woda? Czy obiekt zastąpią nasadzenia? Nie znamy jeszcze oficjalnego stanowiska Miasta, jednak komentarze pod postem radnego wskazują, że zieleń na Deptaku Bogusława jest mile widziana przez mieszkańców.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl
