Zadanie dotyczące opracowania operatu wodnoprawnego oraz uzyskania pozwolenia na odprowadzenie wód opadowych ze zlewni ulicy Derdowskiego do Jeziorka Słonecznego okazuje się wyzwaniem, zarówno z powodu skomplikowanego tematu, jak i trudnego momentu na rynku. W pierwszym przetargu nie wpłynęła żadna oferta, jednak Zakład Wodociągów i Kanalizacji (ZWiK) planuje ponownie ogłosić postępowanie po analizie warunków.
Projekt poprawy sytuacji na ulicy Derdowskiego jest wieloetapowy. Pierwsze kroki już podjęto – ZWiK na zlecenie GMS opracował „Koncepcję budowy kanalizacji deszczowej w ul. Derdowskiego w Szczecinie”, na podstawie której powstanie dokumentacja projektowa.
– „Dokument wskazał sposoby rozwiązania problemu zalewania ulicy Derdowskiego” – informuje Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy ZWiK. Optymalnym rozwiązaniem jest budowa nowego, większego kolektora, który odciąży istniejący system, odprowadzając deszczówkę do Jeziorka Słonecznego w rejonie ulicy Świerczewskiej.”
Zrealizowanie tego planu wymaga wcześniejszego uzyskania pozwolenia wodnoprawnego. GMS podpisała już stosowne porozumienie z ZWiK i zabezpieczyła fundusze na realizację zadania. Dokumentacja operatu wodnoprawnego ma powstać w ciągu trzech miesięcy od zawarcia umowy, a uzyskanie decyzji administracyjnej będzie zgodne z przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego.
Pozwolenie wodnoprawne, konieczne do odprowadzenia wód opadowych do Jeziorka Słonecznego, jest kluczowym elementem całego procesu. To decyzja administracyjna, która reguluje działania mające wpływ na stan wód powierzchniowych i podziemnych. Do wniosku o wydanie tego pozwolenia musi być dołączony operat wodnoprawny, który określa warunki i zasady korzystania z zasobów wodnych.
– „Dokumenty te mają określić, ile wody dostanie się do jeziorka, w jaki sposób i jak to wpłynie na zbiornik” – wyjaśnia Pieczyńska, podkreślając rolę projektantów w zapewnieniu odpowiedniego zabezpieczenia wlotów.
Obecnie ulica Derdowskiego boryka się z problemem nadmiaru wód deszczowych, które napływają z innych ulic, jak Taczaka, 26 Kwietnia, Witkiewicza czy Świerczewska. Kanał deszczowy ma zbyt małą średnicę, by poradzić sobie z tak dużą ilością wody, co prowadzi do lokalnych podtopień. Problemem nie jest awaryjność systemu, ale jego niedostateczna przepustowość.
ZWiK regularnie monitoruje sytuację, szczególnie przed prognozowanymi ulewami, i zleca odpowiednie działania, jak oczyszczanie kratek odpływowych. Zanieczyszczenia, takie jak liście czy śmieci, powodują blokady, które prowadzą do zalewania ulicy.
Planowane prace obejmują przygotowanie projektu oraz wybór wykonawcy, co zależy od zabezpieczenia środków przez miasto. Pieczyńska zwraca jednak uwagę, że konieczne jest również zaangażowanie mieszkańców w retencję wód opadowych.
– „Musimy wszyscy zacząć traktować wodę deszczową jako zasób, a nie problem” – dodaje, podkreślając potrzebę zrównoważonego gospodarowania wodami opadowymi, tak aby były one wykorzystywane tam, gdzie spadają, zamiast dążyć wyłącznie do ich odprowadzenia.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl
