Rusza rzemieślniczy Browar Stargard. Stawia na lokalność

10:37
Browar Stargard

Z inicjatywą uruchomienia browaru nosili się kilka lat. W końcu znaleźli odpowiednie miejsce i środki, żeby rozpocząć produkcję piwa na stargardzki rynek – do tutejszych sklepów i lokali gastronomicznych.

Jesteśmy ukierunkowani na piwo i na Stargard – mówią o sobie Tomasz de WeyherWojciech Naklicki.

Za nimi już remont pomieszczeń i wyposażenie w profesjonalny sprzęt. Wszystko jest już zmontowane, czekają na odbiór. Warzenie piwa odbywać się będzie przy ul. na Grobli.

To będzie pierwszy powojenny browar rzemieślniczy w Stargardzie – mówi Wojciech Naklicki. – To, co tam powstanie, będzie z pracy naszych rąk. My zadbamy o surowce: słód, drożdże, chmiele – te ostatnie, choć są bardzo drogie, będziemy kupować z górnej półki, bo w produkcji piwa są bardzo istotne. Piwo będziemy warzyć na stargardzkiej wodzie.

Browar Stargard

Pierwsze piwo – w kwietniu

Zamierzają sięgać do tradycji warzenia piwa w dawnym Stargardzie, np. do niektórych gatunków, jak koźlak, ale chcą to robić w nowoczesnym wydaniu.

Pod koniec marca zaczniemy warzyć swoje piwo. Uwzględniając okres fermentacji i leżakowania, powinno być gotowe w połowie kwietnia – mówi Tomasz de Weyher. – Piwa będą różne – dolnej i górnej fermentacji, z różnymi dodatkami. W produkcji będziemy też kierować się porami roku: latem robić lżejsze piwa, zimą – mocniejsze, np. portery. To nie będą ciągle te same piwa, co miesiąc będzie jakieś nowe, ale będziemy monitorować, jakie piwo cieszy się szczególnym uznaniem.

W browarze są dwie kadzie zdolne produkować 4 tys. litrów piwa miesięcznie. Ale na razie piwowarzy z Browaru Stargard będą robić niewielkie partie piw, butelkować je i sprzedawać zainteresowanym.

Browar Stargard

Nazwy związane ze Stargardem

Zobaczymy, jak to będzie schodzić – mówi Wojciech Naklicki. – Przygotowujemy całą strategię sprzedaży, aby przekonać stargardzian do naszych produktów. Chcemy zaprosić restauratorów, ludzi prowadzących puby i sklepy, i zrobić im degustację naszych piw. Cieszy nas, że już spotkaliśmy się z przyjaznym przyjęciem.

Podkreśla on, że gwarantem jakości piw produkowanych w Browarze Stargard jest Tomasz de Weyher, mający bardzo duże doświadczenie w tej branży. Jest wielokrotnym medalistą licznych konkursów piw rzemieślniczych.

Mówią, że chcą być lokalni. To już widać, a będzie jeszcze bardziej. Logo browaru, gdzie w obrysie szyszki chmielu jest róża wiatrów z przedłużonym kierunkowskazem południa, wyraźnie sugeruje 15. południk, a więc Stargard. Piwa mają mieć też nazwy związane ze Stargardem, co widoczne będzie na etykietach.

Krzewić kulturę picia piwa

Oprócz działalności czysto produkcyjnej, będą krzewić kulturę picia piwa poprzez eventy, kursy, spotkania. Chcą wyjaśniać, dlaczego ważne jest, aby dane piwo wypić w takim, a nie innym, szkle, albo – w jakiej temperaturze pić piwo, aby nic nie uronić z jego smaku i zapachu.

Na pytanie, czy prawo sprzyja rzemieślniczym browarom, Tomasz de Weyher mówi: – Zmiany są na plus, ale trzeba zabiegać, aby prawo było bardziej przyjazne i służyło rozwojowi tej branży. Dlatego uczestniczyliśmy w konsultacjach, w Ministerstwie Rozwoju, dotyczących funkcjonowania takich browarów.

Dla Browaru Stargard teraz najważniejsza jest produkcja, zaistnienie na rynku i rozwój firmy. Z czasem może uda się uruchomić własny sklepik, gdzie oprócz piwa sprzedawane byłyby różne gadżety z logo browaru. A jeszcze później, kto wie, może mały lokal, gdzie konsumpcja byłaby na miejscu.

Tekst i zdjęcia Bożena Kuszela

Więcej informacji ze Stargardu na stronie portalu: