Szlachetna Paczka – Solidarna Paczka dla ukraińskich rodzin

Wolontariusze ze Szlachetnej Paczki wsparli już ponad tysiąc rodzin, które uciekły przed wojną na Ukrainie i obecnie przebywają w Polsce. Pomoc wciąż jest potrzebna, uchodźcy proszą przede wszystkim o ubrania, żywność i środki higieniczne. Akcja Szlachetnej Paczki potrwa jeszcze do piątku (24 czerwca).

Czym  jest Solidarna Paczka?

Solidarna Paczka to specjalna edycja Szlachetnej Paczki kierowana do rodzin uchodźczych w trudnej sytuacji materialnej. Ten program społeczny zakłada mądrą i indywidualną pomoc. Wolontariusze sprawdzili, czego dana rodzina potrzebuje, aby mogła lepiej funkcjonować, odzyskać sprawczość i samodzielność. To właśnie na te potrzeby mogą odpowiedzieć darczyńcy – przygotować paczki, które trafią do rodzin w Weekend Cudów, czyli już 25 i 26 czerwca.

Jak pomóc rodzinie z Ukrainy?

To bardzo proste. Wystarczy wejść na www.szlachetnapaczka.pl, wybrać rodzinę i przygotować dla niej Solidarną Paczkę. Do przygotowania paczki warto zaprosić znajomych i podzielić się zakupami lub zebrać od nich niezbędne środki. Zwykle paczkę robi kilka osób. Na wszelkie pytania odpowie wolontariusz, który opiekuje się daną rodziną. Przygotowaną paczkę w Weekend Cudów należy dostarczyć do jednego z magazynów – stąd trafi już do rodziny. Będzie wsparciem nie tylko materialnym, ale przede wszystkim dowodem na to, że wciąż obok są dobrzy ludzie gotowi nieść pomoc.

Poruszające historie

Poruszających historii w Solidarnej Paczce są setki. W jednej z rodzin, która czeka na wsparcie jest 8-letnia Olena, która razem z mamą uciekła podczas bombardowania. Dziewczynka zostawiła na Ukrainie tatę, z którym dzisiaj nie ma kontaktu. Traumatyczne przeżycia sprawiły, że dziewczynka boi się sama zasypiać i iść do szkoły. Warto spełnić jej marzenie, Olena bardzo chciałaby dostać hulajnogę, która być może wreszcie wywoła uśmiech na jej twarzy.

Siedmioletni Mikołaj codziennie zadaje dwa pytania: „Czy na Dniepr nadal spadają rakiety?” „Czy tata coś napisał?” Do Polski trafił z bombardowanego miasta razem z mamą i rodzeństwem. Jest ich pięcioro. Stracili wszystko. Pani Anastazja od razu podjęła pracę – sprząta i pomaga w opiece nad starszymi osobami, ale środków nie wystarcza nawet na żywność. Jej dzieci potrzebują letnich ubrań, ona – środków czystości. Choć to bardzo podstawowe potrzeby, nie chcieli o nie prosić. Mówili: „Dostaliśmy już tak dużo, powinniśmy już sami”.

Valentina pamięta swoją ostatnią rozmowę z mężem. Mówił: „Mamy jedno dziecko, musicie żyć, zadbajcie o siebie”. Z Ukrainy wzięli dwa plecaki i to, co zdołali włożyć na siebie. Ich jedyne dziecko to 10-letni Igor. Mimo 27°C, wciąż ubiera zimowe buty, w których tu przyjechał.

Sytuacja jest tym trudniejsza, że często rodziny, które mają już swojego darczyńcę i te, które na niego wciąż czekają, mieszkają razem. Może się więc okazać, że dzieci, które potrzebują letnich ubrań i przyborów szkolnych, nie dostaną ich, ale zobaczą, że pomoc dotarła do kolegów z pokoju obok.

Weekend Cudów odbędzie się 25 i 26 czerwca.
Warto pomagać w tym trudnym dla wszystkich czasie.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl