Są dzieci, dla których największą radością jest przebywanie wśród rówieśników. Pragną codziennie rano wstawać rano z łóżka, żeby iść do szkoły. Z tęsknotą spoglądają za oknem i obserwują kolegów, którzy grają w piłkę, jeżdżą na rowerze czy rolkach. Niby zwykła rzecz, lecz dla niektórych jest to ogromne wyzwanie, okupione codzienną walką, pracą i troską rodziców.
Do takich dzieci, które mimo przeciwności losu starają się żyć normalnie, należy Natanael.
Natanael cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną – niedobór alfa 1 antytrypsyny, zaburzenia odporności komórkowej, torbiele w głowie, zaburzenia gospodarki węglowodanowej i autoagresywną niedoczynność tarczycy. Podstawowa choroba – niedobór alfa1 antytrypsyny – powoduje częste zapalenia płuc i oskrzeli przez co robią się nieodwracalne zmiany w płucach. Pękają pęcherzyki płucne, oddech jest płytszy i trudniej się oddycha. Niestety kolejne choroby, na które Natan choruje powodują, że częściej zapada na infekcje i dłużej one trwają. Z powodu niewydolnej trzustki Natan do końca życia musi przyjmować enzymy. Przyjmowanie ogromnej ilości leków powoduje częste, samoistne pęknięcia i złamania kości, które można zatrzymać jedynie specjalistycznym leczeniem i rehabilitacją. Nawet mały upadek i uderzenie może spowodować złamanie. Dla żywego nastolatka, który uwielbia ruch, jest to bardzo trudne.
Natan do tej pory uczył się w klasie sportowej. Niestety pogorszenie stanu zdrowia doprowadziło do konieczności nauki indywidualnej. Chłopiec bardzo cierpi z tego powodu, gdyż lubi swoją klasę i szkołę. Dlatego tak ważna jest rehabilitacja, na którą mama Natana zbiera fundusze i turnus, na który musi zapisać syna. Chce by jej syn wrócił do zwyczajnego nauczania, by znowu czuł się jak inne dzieci. Tylko regularne ćwiczenia i turnusy mogą mu w tym pomóc.
Pomimo choroby Natanael jest cudownym, żywym chłopcem, z niewiarygodnym błyskiem w oku. Jeśli tylko jego stan mu na to pozwala, uprawia sport, bawi się z rówieśnikami, testuje cierpliwość mamy, a także pomaga innym.
Natanael mimo choroby jest aktywnym wolontariuszem WOŚP. Z roku na roku pobija swój rekord i rekord sztabu. W tym roku wspólnie z mamą i innymi osobami, zorganizował akcję „Boże Narodzenie w pudełku po butach”. Razem robili i rozdawali świąteczne paczki dla osób bezdomnych. Natanowi cała akcja sprawiła ogromną radość.
Jak każdy nastolatek również ma marzenia – chciałby latać szybowcami. Jego mama stara się jak może, by nie tylko go leczyć i rehabilitować, ale też aby on mógł się spełniać, by mógł żyć jak każdy nastolatek.
Koszt lekarstw, wizyt lekarskich, rehabilitacji i turnusów jest ogromny. Mama Natana pomimo bardzo aktywnych działań nie jest w stanie sprostać tym wydatkom sama. Dlatego zwraca się z ogromną prośbą do Państwa.
Los Natanaela jest również w Twoich rękach.
Natanaelowi można pomóc:
Przekazując 1% podatku:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
Aby 1% Państwa podatku trafił na subkonto Natanaela należy w zeznaniu podatkowym
wpisać numer KRS 0000037904
w rubryce „Cel szczegółowy 1%”: 6468 Witczak Natanael
Wpłaty indywidualne można również kierować na adres:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
nr konta: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
z dopiskiem: „6468 Witczak Natanael darowizna na pomoc i ochronę zdrowia ”
K.Ch.
