Oddają cząstkę siebie, by ratować drugiego człowieka. 13.10. Ogólnopolski Dzień Dawcy Szpiku

W województwie zachodniopomorskim mieszka 841 faktycznych dawców komórek macierzystych i szpiku, którzy podzielili się cząstką siebie, by dać innym szansę na życie. To właśnie im – ludziom, którzy bezinteresownie pomagają pacjentom hematoonkologicznym na całym świecie – poświęcony jest Ogólnopolski Dzień Dawcy Szpiku, obchodzony 13 października.

Pomorze Zachodnie pełne ludzi dobrej woli

Na Pomorzu Zachodnim w bazie Fundacji DKMS zarejestrowanych jest ponad 119 tysięcy osób, gotowych w każdej chwili pomóc potrzebującym. W całej Polsce to już ponad 2,1 miliona potencjalnych dawców, co plasuje nasz kraj w europejskiej czołówce – Polska zajmuje 3. miejsce w Europie5. na świecie pod względem liczby zarejestrowanych dawców.

ratować drugiego człowieka
Materiały prasowe

Wśród nich znalazł się m.in. Roch Rupar, mieszkaniec regionu, który po otrzymaniu telefonu z DKMS nie wahał się ani chwili:

Byłem zaskoczony, bo informacja przyszła bardzo szybko po moim zarejestrowaniu. To był silny sygnał, ktoś na mnie czekał, a ja byłem jego jedyną szansą. Świadomość, że mam możliwość podarowania komuś drugiego życia, jest po prostu niezwykła i budująca.

Oddawałem komórki macierzyste metodą pobrania z krwi obwodowej. Sama procedura donacji była bezbolesna. Najmniej komfortowy był tydzień poprzedzający pobranie, kiedy przyjmowałem zastrzyki pobudzające produkcję komórek. Czułem się wtedy tak, jakbym miał silne objawy grypowe. To był jedyny moment obciążający organizm, ale objawy ustąpiły zaraz po zakończeniu donacji.

Jak zostać dawcą?

Pierwszym krokiem jest rejestracja jest prosta i bezpłatna. Każda osoba w wieku 18–55 lat, będąca w ogólnym dobrym stanie zdrowia, której BMI mieści się w przedziale od 16,5 do 40, czyli nie cierpi na skrajną niedowagę lub otyłość.

Pakiet rejestracyjny zamawia się na stronie www.dkms.pl. W zestawie znajdują się pałeczki do pobrania wymazu z policzka, formularz i instrukcja – cały proces trwa nie więcej niż 10 minut. Po wykonaniu wszystkich kroków wystarczy spakować kopertę i wrzucić ją do skrzynki pocztowej.

Warto pamiętać, że dawstwo szpiku nie ma nic wspólnego z kręgosłupem – komórki pobiera się najczęściej z krwi obwodowej (ok. 90% przypadków), a sama procedura przypomina oddawanie krwi.

Przed pobraniem dawca udaje się na szczegółowe badania, które obejmują m.in. szerokie badania krwi, EKG czy USG jamy brzusznej. To konieczne, by upewnić się, że dawca jest w pełni zdrowy, a pobranie będzie bezpieczne zarówno dla niego, jak i dla pacjenta.

Na cztery dni przed pobraniem dawca przyjmuje czynnik wzrostu namnażający krwiotwórcze komórki, które następnie zostaną pobrane. W dniu donacji przez kilka godzin dawca podpięty jest do separatora, w którym oddzielane są te komórki, a oczyszczona krew wraca do drugiej ręki.

Pozostałe 10% stanowi pobranie z talerza kości biodrowej. To zabieg wykonywany pod narkozą, wymagający 2-3 dniowej hospitalizacji. Wkłucie odbywa się za pomocą igły, a całość zabiegu trwa około godziny. Po donacji przez kilka dni dawcy odczuwają w miejscu pobrania objawy podobne do stłuczenia. Jednak jak pokazują badania IMAS przeprowadzone w 2025 roku na dawcach faktycznych – 86% badanych uważa tę metodę jako praktycznie bezbolesną lub mało bolesną.

W obu przypadkach obowiązuje płatne 100% zwolnienie lekarskie na czas badań wstępnych i pobrania.

Szukanie igły w stogu siana

Polska baza potencjalnych dawców jest 3. w Europie i 5. na świecie. To niestety nadal za mało. W Polsce co 40 minut ktoś dowiaduje się, że choruje na nowotwór krwi, a ponad 800 osób rocznie kwalifikowanych jest do przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego. Podobnie jak krew, krwiotwórcze komórki macierzyste to lekarstwo, którego – póki co – nie można wytworzyć w laboratorium. Na szczęście możemy się nim podzielić z drugim człowiekiem.

Cichy heroizm i realne wsparcie

Każdy dawca faktyczny otrzymuje tytuł Dawcy Przeszczepu, a osoby, które pomogły co najmniej dwukrotnie – Zasłużonego Dawcy Przeszczepu.

Oprócz satysfakcji z uratowania życia drugiego człowieka przysługują im m.in.:

– dostęp do ambulatoryjnej opieki zdrowotnej w ramach NFZ, która nie wymaga leczenia całodobowego – nie musisz stać w kolejce do specjalistów lub czekać na drobne zabiegi czy rehabilitację.
– bezpłatne leki i suplementy wspierające regenerację,
– darmowa komunikacja miejska w wielu miastach regionu, m.in. w Szczecinie, Świnoujściu i Koszalinie.

ratować drugiego człowieka
Materiały prasowe

Pomoc ma wiele twarzy

Nie każdy może zostać dawcą, ale każdy może pomóc. Wolontariusze Fundacji DKMS organizują liczne akcje rejestracyjne – w województwie zachodniopomorskim odbyło się ich już ponad 1300. Dzięki takim inicjatywom kolejne osoby trafiają do bazy, dając nadzieję pacjentom na całym świecie.

Jeśli chcesz zorganizować własną akcję lub dołączyć jako wolontariusz, napisz na adres: dziendawcy@dkms.pl

Fundacja DKMS działa w Polsce od 2008 roku, pomagając znaleźć dawców dla pacjentów potrzebujących przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych. Do tej pory ponad 15 500 osób z Polski oddało swój szpik lub komórki macierzyste, ratując życie chorym w kraju i za granicą.  Więcej informacji na stronie: www.dkms.pl

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl