Pół roku temu, w Wigilię Bożego Narodzenia, 22-letni Jakub Znojek natknął się na samochód, który poruszał się slalomem. Bez świateł, pomimo panujących wokół ciemności. Jakub podążył za nim na stację benzynową. Skończyło się na żebrach wbitych w płuca, trepanacji czaszki i składaniu kości twarzoczaszki. Co się wydarzyło i dlaczego może Cię to obchodzić?
24 grudnia 2020 roku około godziny 19-stej Jakub Znojek jechał ze swoją dziewczyną autem. Wieczór wigilijny zapowiadał się dla niego całkiem sympatycznie. Niestety, zainteresował się samochodem, który poruszał się slalomem bez włączonych świateł.
Grudniowy wieczór to praktycznie noc i choć użytkowników dróg jest w wigilijny wieczór niewielu, to podobny pojazd jest gigantycznym zagrożeniem. Dlatego kiedy jego kierowca postanowił zatrzymać się na stacji benzynowej, Jakub pojechał za nim.
Co stało się na stacji benzynowej?
Na stacji benzynowej przy ul. Hrubieszowskiej w Szczecinie okazało się, że jedyne co w aucie szwankuje, to jego pijany kierowca. I to taki, który nie ma zamiaru odpuścić sobie dalszej jazdy. Próbując go powstrzymać, Jakub otworzył mu drzwi samochodu. Było to błędem. Nietrzeźwy kierujący ruszył do tyłu, dosłownie taranując interweniującego mężczyznę.
Dla Jakuba spotkanie skończyło się złamanym obojczykiem, połamanymi żebrami, przebitymi płucami i pękniętą czaszką. Cudem udało mu się przeżyć. Przeszedł mnóstwo bolesnych zabiegów, w tym trepanacje czaszki i składanie kości twarzoczaszki. Wiele dni spędził w śpiączce farmakologicznej. Obecnie jego stan określany jest jako stabilny. Minęło jednak pół roku, a obrażenia były poważne.
W jakim stanie jest obecnie Jakub?
Młodego mężczyznę czeka jeszcze dużo bólu i wysiłku, żeby mógł liczyć na powrót do stanu, który można nazwać komfortowym. Niestety, choć sprawca odpowie za swoje czyny, to Jakub nie powinien czekać na rehabilitację. Potrzebuje na nią około 180 tysięcy złotych.
Jak możesz pomóc Jakubowi?
Środki na cel leczenia i Jakuba Znojka można wpłacać na numer konta wskazywany przez Fundację Moc Pomocy. Dostępna jest też ZBIÓRKA na portalu siepomaga.pl. Oprócz klawisza WPŁAĆ bezcenną pomocą będzie także użycie klawisza UDOSTĘPNIJ, lub dodanie własnej skarbonki.
Historia Jakuba nie ma swojego miejsca w mediach społecznościowych, a jest w nich potencjał na dużo więcej, niż potrzebna mężczyźnie kwota. Skrawek ściany na FB nie kosztuje nic, a wysłanie tweeta to tylko kilka sekund.
Dlaczego los Jakuba powinien Cię obchodzić?
Jakub został poturbowany na stacji benzynowej przy ul. Hrubieszowskiej w Szczecinie. Zrobił wszystko, co potrafił, żeby ochronić każdego, kto pół roku temu mógł znaleźć się w tej okolicy i stanąć na drodze pijanego kierowcy. Mawiają, że karma wraca. Jakub bardzo potrzebuje, żeby do niego wróciła jak najprędzej.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl
