Natalia w walce z chorobą nie jest sama – są przy niej mama i starsza siostra. Trzy muszkieterki walczą dzielnie każdego dnia. Potrzebna jednak jest pomoc w zebraniu funduszy na jej leczenie.
Diagnoza przyszła nagle i niespodziewanie
Wszystko zaczęło się od niepozornego pytania: Mamo, jak się czujesz, gdy masz migrenę?. Jak opowiada mama Natalii, córka miała migrenę po raz pierwszy raz w życiu i bardzo źle się czuła. Po namowie, pojechała do szpitala, gdzie po kilku godzinach usłyszała wstępną diagnozę: ognisko hypodensyjne około 4 cm, wskazanie do natychmiastowej konsultacji neurochirurgicznej. Po niezliczonych badaniach i konsultacji u specjalistów u Natalii wykryto guz wielkości mandarynki położony w płacie ciemieniowo-potylicznym. Guz został usunięty w całości podczas wielogodzinnej operacji. Badania laboratoryjne wykazały jednak, że jest to nowotwór złośliwy – podstępny glejak w trzecim stadium złośliwości.
Koszty leczenia
Leczenie raka wiąże się ze sporymi wydatkami: diagnostyką, rehabilitacją, dojazdami do placówek medycznych i innymi kosztami m.in. lekami. Natalia do końca życia będzie już pacjentką onkologiczną, ale jej mama oraz siostra zrobią wszystko, aby zminimalizować ryzyko progresji guza w glejaka wielopostaciowego.
Jak pomóc?
Szczegółowe informacje na temat dolegliwości Natalii i kosztów leczenia, a także numer konta, na które można wpłacać pieniądze, można znaleźć TUTAJ.
Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl