W Szczecinie trwa ożywiona debata na temat zasadności wprowadzania wysokiej zabudowy w centrum miasta. Zdaniem ekspertów, obecne ograniczenia w planach zagospodarowania przestrzennego są zbyt restrykcyjne, a stolica Pomorza Zachodniego ma potencjał, by sięgać wyżej – dosłownie i w przenośni.
W Szczecinie trwa dyskusja czy zabudowa, która powstaje powinna być wyższa – obecnie miasto nie może pochwalić się wieloma budynkami bez kompleksów określanymi jako wieżowce. W opinii ekspertów plany zagospodarowania przestrzennego powinny być bardziej elastyczne. Oczywiście wieżowce nie powinny powstawać na środku osiedli i nieopodal zabudowy mieszkaniowej, ale w ścisłym centrum miasta taka zabudowa byłaby nawet wskazana. Dlaczego?
– Dobrze zaprojektowany, dobrze wykonany wieżowiec nadaje miastu charakteru i robi wrażenie na turystach i inwestorach. Warszawa nas zachwyca, bo jak idziemy przez centrum to zadzieramy głowy do góry albo czekamy aż budynku będą oświetlone po zmroku. W Szczecinie nie ma po co zadzierać głowy do góry – przyznaje Daniel Makowski, ekspert rynku nieruchomości.
Szczecin ma zbyt „spłaszczoną” zabudowę?
Dyskusja o planach zagospodarowania przestrzennego trwa od wielu lat – w Szczecinie przyjęło się, że najwyższa zabudowa może mieć około 60 metrów wysokości, a to standard „za niski” na potrzeby zabudowy w pełni wysokościowej.
Mówi się, że wyższe obiekty mogłyby powstać np. w miejscu dawnego Domu Marynarza, nieopodal targowiska Manhattan czy np. na Kępie Parnickiej. „Spłaszczona” zabudowa nie tylko nie jest tak efektowna wizualnie, ale i często pozwala na zmieszczenie mniejszej ilości usług. Mowa nie tylko o mieszkaniach na sprzedaż i biurach. Nowoczesne wieżowce efektywnie łączą obie z tych funkcji dodając także przestrzeń na handel i usługi hotelarskie.
– Szczecin na ambicje metropolitalne i potencjał, by budować wyżej. To buduje charakter miasta, robi wrażenie na gościach, ale pozwala także inwestorom na bardziej optymalne planowanie swoich inwestycji. Im wyżej budujemy, tym więcej usług jesteśmy w stanie zmieścić w zaplanowanym obiekcie, a w Szczecinie nadal brakuje nowoczesnych powierzchni biurowych czy mieszkań w standardzie premium. Budowa nowoczesnego „city” wiąże się z tym, że musimy bardziej liberalnie podchodzić do możliwości wysokiej zabudowy. Szczególnie, że zainteresowanie inwestorów jest – mówi Daniel Makowski, ekspert rynku nieruchomości.
Szczecin potrzebuje architektonicznej ikony
Ekspert dodaje, że budowa wieżowców nie jest potrzeba Szczecinowi tylko po to, by centrum miasta było bardziej „wielkomiejskie”. To po prostu poprawianie funkcjonalności obiektów, które powstają.
Wysoka zabudowa to nie tylko kwestia estetyki. To racjonalne podejście do ograniczonych zasobów przestrzeni. Szczecin potrzebuje swojej architektonicznej ikony, tak jak Warszawa ma Varso Tower.
Ekspert apeluje też o większe zaangażowanie branży budowlanej w tworzenie polityki przestrzennej miasta. – To ostatni moment, by realnie wpłynąć na kierunek rozwoju urbanistycznego Szczecina – zaznacza.
Artykuł zewnętrzny szczecin@infoludek.pl