Kulinarne podróże po Pomorzu Zachodnim: o sztuce tworzenia nalewek

11:01
Kulinarne podróże po Pomorzu Zachodnim
Źródło: Muzeum Narodowe w Szczecinie

Muzeum Narodowe w Szczecinie zaprasza na kolejne wydarzenie z cyklu „Kulinarne podróże po Pomorzu Zachodnim”, poświęcone tym razem sztuce tworzenia nalewek. To już piąta odsłona spotkań przygotowanych przez Działy Etnografii Pomorza i Edukacji, których celem jest odkrywanie bogatych tradycji kulinarnych regionu i ich roli w codziennym życiu mieszkańców.

Tego dnia uczestnicy poznają historię nalewek – napojów, które od pokoleń gościły na polskich stołach. Przy dźwiękach muzyki na żywo będzie można obejrzeć wyjątkowe eksponaty, na co dzień niedostępne dla zwiedzających, a także wziąć udział w dyskusji o domowych recepturach oraz w konkursie literackim inspirowanym tematyką spotkania.

Tradycja z nutą historii

Słowo nalewka wywodzi się od staropolskiego „nalewaj” i od XIX wieku oznacza słodki trunek powstający poprzez macerowanie owoców, ziół czy korzeni w alkoholu. Dawniej traktowano go nie tylko jako napój, lecz także jako naturalne lekarstwo.
Na Pomorzu i Kociewiu popularne były nalewki z mniszka lekarskiego, głogu, dziurawca czy dzikiej róży. Wschodnie regiony Polski słynęły z tzw. „żenichy” – napoju, który symbolicznie towarzyszył zaręczynom i stanowił element obrzędów towarzyskich.

Proces powstawania nalewki wymaga cierpliwości – od maceracji składników po wielomiesięczne, a czasem nawet kilkuletnie leżakowanie. To właśnie czas nadaje trunkowi głębię smaku i aromatu. Przykładowo, nalewka z czarnego bzu nabiera pełni smaku dopiero po czterech latach dojrzewania.

Ogólna zasada mówi, że miękki owoc buduje nalewkę szybciej, ale trunek gorzej się starzeje. Owoce twarde potrzebują więcej czasu, lecz i napój zyskuje na smaku.

Kultura podawania i smakowania

W dawnej Polsce sztuka serwowania nalewek była równie ważna jak ich przygotowanie. Najlepiej smakują one w małych kieliszkach – ok. 30 ml – których kształt dopasowywano do rodzaju trunku: kieliszki rozwarte do słodkich, smukłe do wytrawnych.
Nieodłącznym elementem były też ozdobne karafki, często w formie owoców, które same w sobie stanowiły małe dzieła sztuki.

I ważna sprawa – na nalewkowych degustacjach, w przeciwieństwie do winnych, trunek musimy wypić. Dopiero po przełknięciu będziemy mogli w pełni docenić jego walory

Jak przypominał już w 1859 roku ziemianin Józef Gluziński, polskie stoły zdobiły niegdyś : „Wiszniówka, śliwnianka, jarzębinówka, tarnówka, gruszkówka, jabłkówka, głogówka, malinówka, dereniówka (…), a nawet nastojka z posiekanej jemioły, jagód jałowcowych, czeremchowych, zwłaszcza gdy są te nastojki kilkuletnie, stanowią najwłaściwsze stronom naszym napitki”.

Spotkanie w Muzeum będzie nie tylko okazją do poznania dawnych przepisów, ale także do rozmów o tym, jak dziś powraca moda na domowe nalewki – symbol gościnności, tradycji i dobrego smaku.

Kiedy i gdzie: 19 października 2025r. w Muzeum Narodowym w Szczecinie.

Więcej wydarzeń znajdziesz na events.infoludek.pl

Repertuar kin dostępny w serwisie: kina.infoludek.pl

Organizujesz imprezę / wydarzenie i nie ma jej w naszym kalendarzu?
Wiesz, że możesz ją dodać samodzielnie?

DODAJ WYDARZENIE!

 

Autor: Infoludek.pl szczecin@infoludek.pl