Co czeka w niedalekiej przyszłości tradycyjne sklepy stacjonarne?

Wielki pęd na budowanie nowych galerii handlowych minął. Czy przy konkurencyjności sklepów internetowych sklepy stacjonarne mają szansę na przetrwanie?

1200 zamkniętych centrów handlowych w USA

W Stanach Zjednoczonych coraz więcej firm przenosi się całkowicie do internetu lub ogranicza znacznie ilość swoich stacjonarnych sklepów. Na ten krok zdecydowały się firmy odzieżowe Bebe (likwidacja 170 sklepów) i The Limited (likwidacja 250 sklepów). Znaczną ilość sklepów zamknęły też takie firmy jak Sears (150), JCPenney (138) i Payless (1000). To właśnie w USA istnieje ok. 1200 zamkniętych centrów handlowych. A to jeszcze nie wszystkie dające do myślenia statystyki. W zeszłym roku w Stanach Zjednoczonych zamknięto ponad 9 tys. tradycyjnych sklepów i 500 tys. powierzchni handlowej. Szacuje się, że w tym roku ma zostać zamknięte kolejne 11 tys. sklepów. W tym tempie do 2022 roku może zostać zamknięte co czwarte centrum handlowe. Zyskuje bez wątpienia na tym Amazon, który w 2016 posiadał 53% całego wzrostu sprzedaży e-commerce. Oferuje on swoim klientom atrakcyjne ceny, którym marki stacjonarne nie zawsze są gotowe sprostać.

W Polsce zamknięto Centrum Handlowe Sosnowiec i Fort Wola w Warszawie, a niektóre supermarkety (m.in. TESCO i Intermarche) ograniczają ilość swoich punktów. Zakaz handlu w niedzielę przyczynił się z kolei do spadku o połowę ubiegłorocznego wzrostu handlowego. Czy nasze galerie handlowe czeka taki sam los jak te za oceanem?

Pop-up store

Ciekawym, stosunkowo nowym przedsięwzięciem są sklepy pop-up store. Działają od  jednego dnia do maksymalnie trzech miesięcy. Na zachodzie cieszą się one coraz większym zainteresowaniem, jednak i do nas ta moda powoli dochodzi. Dla przedsiębiorcy niewątpliwie zaletą otworzenia takiego sklepu jest bardzo atrakcyjny czynsz. Nawet do 80% mniejszy niż przy standardowym wynajęciu powierzchni użytkowej. Ponadto może w ten sposób sprawdzić nową lokalizację lub umocnić rozpoznawalność marki. To również świetne rozwiązanie dla start-upów do sprawdzenia swojego pomysłu, przeanalizowania rynku, sprawdzenia grupy docelowej i pokazania swojej marki.

W Polsce pierwszy taki sklep otworzyła marka H&M w warszawskiej knajpie Miasto Cypel, gdzie prze okres trzech tygodni działalności do dyspozycji klientów były oddane dwa tarasy z leżakami tuż nad Wisłą, sklepy, galeria i klub, gdzie codziennie grał inny DJ. Dodatkowo firma przekazywała 5% dla organizacji UNICEF z każdej dokonanej tam transakcji. Ciekawy sklep otworzyła też firma Reebok, gdzie po odbyciu wylosowanego treningu, zyskiwało się rabat uprawniający do pokrycia 1/4 zakupów z nowej kolekcji Reebok jesień/zima 2017. Jednym z najkrócej działających u nas pop-up store’ów był niewątpliwie sklep Eda Sheerana, który powstał w Warszawie w celach promocyjnych nowej płyty. Został otwarty o północy w dniu jej premiery i działał tylko do ostatniego klienta.

Firmy na Facebooku

Facebook daje ogromne możliwości. Codziennie loguje się tam średnio 1,37 miliarda ludzi. To sprawia, że obecnie firmy łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej mogą dotrzeć do interesującej je grupy docelowej. W jednym miejscu marka może zgromadzić informacje o swoich promocjach i działaniach wewnętrznych, prowadzić rozmowy z klientami, sprzedawać produkty czy odsyłać do strony. Dobrze przygotowana strategia pozwoli nam też pokazanie „ludzkiego oblicza” marki, a co za tym idzie, skrócenie dystansu między firmą a potencjalnym klientem i sprawienie, że poczuje się u nas komfortowo. W tym celu firmy publikują luźne i angażujące społeczność wpisy czy odpowiadają szybko na komentarze klientów. Facebook daje wszystkim firmom możliwość stania się rozpoznawalną w środowisku.

Sklep na Facebooku może posiadać wszystkie funkcje sklepu internetowego, co oznacza wygodne i szybkie zakupy bez konieczności przechodzenia na inną stronę i zakładania dodatkowego konta. To sprzyja spontanicznym zakupom. Użytkownicy widzą interesujące ich produkty w codziennym zastosowaniu. Poza tym, pod każdym zdjęciem jest możliwość zobaczenia oceny i komentarzy innych osób o danym produkcie.

Autor: Magdalena Góralczyk szczecin@infoludek.pl