Rozmowa kwalifikacyjna przez telefon. Jak dobrze wypaść?

Coraz częściej rekruterzy pierwszy etap selekcji kandydatów do pracy przeprowadzają telefonicznie. Dla obu stron to przede wszystkim możliwość szybkiej weryfikacji wzajemnych oczekiwań oraz oszczędność czasu. Podpowiadamy, jak przygotować się, aby rozmowa kwalifikacyjna przez telefon przebiegła idealnie.

Czas i miejsce

Nie wpadajmy w panikę, gdy widzimy na ekranie telefonu nieznany numer. Jeżeli wysłaliśmy ostatnio CV, to najpewniej dzwoni do nas rekruter. Może się jednak zdarzyć, że akurat nie możemy rozmawiać. Wówczas odbierzmy i po prostu umówmy się na dogodniejszy dla nas termin. Warto też pamiętać, aby zadbać o odpowiednie miejsce, w którym będziemy rozmawiać. Najlepiej, aby to było nasze mieszkanie. Odpada rozmowa w trakcie jazdy samochodem, autobusem czy tramwajem. Można wziąć pod uwagę konwersację w trakcie spaceru na świeżym powietrzu, ale tylko wówczas, gdy jesteśmy pewni, że nic nam nie przeszkodzi (hałas, pogoda, inni ludzie). Wyłączmy telewizor, nie jedzmy, nie żujmy gumy, nie stukajmy nerwowo.

Słuchaj uważnie

Wybór miejsca ma ogromny wpływ na przebieg rozmowy. Od momentu odebrania połączenia pracujemy na jak najlepsze pierwsze wrażenie. Dlatego też musimy dobrze słyszeć, co rekruter do nas mówi. Dla wygody warto przełączyć rozmowę na głośnik i robić notatki. Nie przerywajmy rozmówcy, spokojnie zaczekajmy, aż skończy mówić. Należy uważać z żartami. Nie widzimy rozmówcy, więc trudno nam wychwycić jego reakcję. Ten element, o ile czujemy się w nim pewnie, warto zostawić na rozmowę w cztery oczy. W trakcie telefonicznej rekrutacji bardziej liczy się sprawdzenie naszych kompetencji niż poczucia humoru.

Dobieraj słowa

Za każdym razem, gdy mamy coś powiedzieć, starajmy się, aby było to płynne i logiczne. Warto wcześniej przygotować i przećwiczyć swoją wypowiedź na temat dotychczasowego zatrudnienia, posiadanych umiejętności i doświadczenia, oczekiwań finansowych, czy znajomości danej firmy. Urywane zdania, długie pauzy, chaotyczna składnia – to wszystko negatywnie wpływa na ocenę naszej kandydatury. Jeżeli chcemy przytaknąć rekruterowi, to stosujemy wyrażenia „ok” i „rozumiem”. Wyeliminujmy wszelkie: „yhy”, „no”, „aha”. Jeżeli w ogłoszeniu jako jeden z wymogów wskazano znajomość języka obcego, to bądźmy też przygotowani na odpowiadanie na pytania po angielsku czy niemiecku.

Pytaj ostrożnie

W trakcie telefonicznej rozmowy kwalifikacyjnej pytania zadaje nie tylko rekruter. Najczęściej pod koniec jest czas, abyśmy mogli wyjaśnić wątpliwości oraz dowiedzieli się więcej na temat danej firmy czy stanowiska. Tu także czyhają na nas pułapki. Na tym etapie rekrutacji nie pytajmy o zarobki, możliwość awansu czy czas pracy. Będzie jeszcze okazja, aby o to zapytać. Warto spróbować dowiedzieć się szczegółów o pracy na danym stanowisku. Jej zakres oraz rola w danej firmie to informacje, które rekruter powinien nam podać. Zapunktujemy, jeżeli zapytamy, co powinniśmy przygotować na rozmowę kwalifikacyjną. Udowodnimy wówczas, że nam zależy. Najgorsze co możemy zrobić, to powiedzieć, że nie mamy żadnych pytań. Jeżeli nie chcemy się niczego dowiedzieć, to znaczy, że praca na tym stanowisku i w tej firmie nas nie interesuje.

Autor: PP szczecin@infoludek.pl