Dlaczego Polacy chcą zmienić pracę?

10:30
praca

work-1000618_960_720.jpg

Na koniec III kwartału 2015 roku w Polsce zatrudnionych było 16 milionów 234 tysiące osób. W tym samym czasie w naszym kraju 289 tysięcy spośród osób pracujących poszukiwało innej niż obecnie wykonywana pracy. Dlaczego?

Pracuje tylko nieco ponad połowa z nas

Między lipcem a wrześniem współczynnik aktywności zawodowej w naszym kraju wynosił 56,4%. Najwyższą wartość osiągnął on na Mazowszu, Pomorzu oraz w Wielkopolsce, gdzie wskazywał od 61,2% do 58%. Najniższe odczyty miały z kolei miejsca w województwie śląskim, warmińsko-mazurskim i … zachodniopomorskim. Oznacza to, że pracowała wówczas niewiele ponad połowa Polaków, a najmniej właśnie w naszym regionie. Dlaczego tak mało? Wynika to za faktu, że w tej statystyce uwzględniane są osoby przebywające już na zasłużonej emeryturze oraz dzieci i młodzież, które jeszcze pracować nie mogą. Nasze ostatnie miejsce w tym zestawieniu nie świadczy więc wcale o tym, że jesteśmy bardziej wygodni czy leniwi niż mieszkańcy innych regionów Polski. Nie zmienia to jednak faktu, że w nadchodzących latach w związku z kryzysem demograficznym w naszym kraju, również i na Pomorzu Zachodnim wskaźnik ten zapewne będzie się z czasem obniżał. Jak wskazują eksperci rynku pracy, może to w przyszłości doprowadzić do dziś wręcz niewyobrażalnej sytuacji, deficytu rąk do pracy.

Współczynnik aktywności zawodowej oraz stopa bezrobocia w poszczególnych województwach w III kwartale 2015 r.
tabela1.jpg

Najtrudniej o pracę jest na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie oraz w województwie świętokrzyskim. Na tych obszarach bowiem najwyższa była stopa bezrobocia w III kwartale mijającego już roku. Najniższe bezrobocie odnotowano w zachodnich województwach – lubuskim, wielkopolskim oraz opolskim. Nasz region został sklasyfikowany na szóstym od góry miejscu, z bezrobociem na poziomie 7,5%.

Najbardziej zależy nam na pensji?

Ciągle wcale nie niski odsetek osób pozostających bez pracy wydaje się podpowiadać, że – zwłaszcza w regionach o wysokim bezrobociu – pracę należy szanować. Jak pokazują jednak przytoczone we wstępie statystki Głównego Urzędu Statystycznego całkiem spora grupa pracujących Polaków nosi się z zamiarem zmiany miejsca zatrudnienia. Jakie są w takiej sytuacji powody poszukiwania pracy? Na pierwszym miejscu znajdują się oczywiście przyczyny finansowe. Takie uzasadnienie wskazało 158 tysięcy pracowników. Większość z nas na pytanie czy jest zadowolona z pensji nie musiałaby się długo zastanawiać nad odpowiedzią i zapewne nie byłaby to odpowiedź twierdząca. Może to świadczyć o tym, że wprawdzie uważamy, że żadna praca nie hańbi, jednak z drugiej strony jesteśmy zdecydowani zmienić ją na taką, która będzie w większym stopniu zaspokajać nasze wymagania odnośnie wynagrodzenia. Drugi najczęstszy powód jest zgoła odmienny. Stanowi go po prostu strach przed utratą obecnej, posiadanej już pracy. Nie należy się dziwić, że gdy pracownicy odczuwają, iż firma nie radzi sobie najlepiej wówczas zaczynają rozglądać się za nowym miejscem zatrudnienia. Przyczynę zmiany pracy może również stanowić nienajlepsza atmosfera. Każdemu z nas na pewno zdarzyło się mieć okres w pracy, kiedy relacje ze współpracownikami nie układały się tak, jak powinny. Gorzej jednak, gdy ten okres przedłuża się, a relacje nie ulegają poprawie. Duży wpływ na decyzję o zmianie miejsca zatrudnienia mają również inne oprócz wymienionych względów finansowych, możliwości utraty pracy i relacji międzyludzkich aspekty, jak np. chęć awansu, liczba godzin spędzanych w pracy, znużenie tymi samymi obowiązkami, przyczyny osobiste itp.

Młodzi za bardzo mobilni?

Decyzję o zmianie pracy zdecydowanie częściej podejmują osoby młodsze. Nie ma w tym nic dziwnego. Sprzyja temu brak przywiązania do bieżącego miejsca pracy i zamieszkania. Młodzi ludzie, dopiero co po zakończeniu edukacji, z dyplomem w ręku, nie mają jeszcze rodziny i wiszącego niczym miecz nad głową kredytu hipotecznego do spłaty. Łatwiej mogą więc zadecydować nawet np. o przeprowadzce za pracą na drugi koniec Polski. Poza tym, osoby dopiero rozpoczynające karierę zawodową często nie są jeszcze tak naprawdę do końca pewne, co chciałyby w życiu robić. W związku z tym, jeśli okazuje się, że obowiązki i charakter pracy na wcześniej wymarzonym stanowisku nijak się mają do rzeczywistości, bardzo szybko zmieniają pracę. To właśnie przede wszystkim dzięki tej najmłodszej grupie zawodowej Polacy wykazują się w różnych badaniach coraz większą mobilnością zawodową. Oczywiście daleko nam jeszcze do Amerykanów, którzy o wiele częściej podejmują decyzję o zmianie nie tylko miejsca pracy, ale również i zamieszkania. Mimo to w ostatnich latach coraz więcej w różnorakich mediach mówi się i pisze o pokoleniu tzw. jumperów. Są to właśnie młode osoby, które nie potrafią nigdzie zagrzać miejsca na dłużej i bardzo często zmieniają zawodowe otoczenie. Czy taki styl życia wyjdzie im na dobre pokażą najbliższe lata.

KN